Poszkodowani w Biesłanie przeciw karze śmierci dla jedynego oskarżonego
Grupa osób poszkodowanych w zajęciu szkoły w Biesłanie w roku 2004 wyraziła sprzeciw wobec kary śmierci dla jedynego schwytanego terrorysty, mimo że oskarżenie i wiele innych osób, które wówczas ucierpiały, apeluje o stracenie oskarżonego.
09.03.2006 | aktual.: 09.03.2006 19:08
Członkowie grupy o nazwie "Głos Biesłanu" - jednej z kilku założonych przez osoby, które ucierpiały w biesłańskiej tragedii, powiedzieli, że "nie chcą stać się barbarzyńcami w odpowiedzi na barbarzyństwo".
Ból, jakiego doświadczyliśmy, nie daje nam prawa czynienia zła - powiedzieli.
Oskarżyciel zażądał w lutym kary śmierci dla Nurpaszy Kułajewa - jedynego terrorysty schwytanego po tragedii w Biesłanie, gdzie grupa kaukaskich terrorystów zajęła 1 września roku 2004 szkołę podstawową i gdzie zginęło 331 osób, w tym 186 dzieci.
W Rosji od roku 1996 obowiązuje moratorium na karę śmierci. Moratorium wprowadzono, gdy Rosja została członkiem Rady Europy. Mimo nacisków Kremla, parlament nie uchwalił wtedy całkowitego zniesienia tej kary. Wielu Rosjan domaga się przywrócenia kary śmierci.