22-latek walczy o życie. Został pobity na festiwalu
Młody mężczyzna w wieku 22 lat doznał poważnych obrażeń w wyniku brutalnego pobicia, do którego doszło na terenie Festiwalu Rap Stacja w Sławie. Sprawcą okazał się 19-letni mieszkaniec Głogowa. Poszkodowany obecnie przebywa w szpitalu, gdzie znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej. Napastnik został aresztowany na okres trzech miesięcy.
Według informacji uzyskanych od prokuratury, incydent miał miejsce w piątek na terenie festiwalu Rap Stacja w Sławie w województwie lubuskim. Doszło tam do konfliktu pomiędzy 19-letnim mieszkańcem Głogowa a 22-letnim mieszkańcem Wrocławia.
- Podczas sprzeczki 19-latek uderzył drugiego z mężczyzn kolanem w głowę. Siła uderzenia była na tyle duża, że 22-latek stracił przytomność. Doszło u niego do zatrzymania krążenia - przekazał prokurator Łukasz Wojtasik z zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Na miejsce zdarzenia wezwano służby ratownicze, które przez długi czas reanimowały poszkodowanego. Ostatecznie udało się przywrócić mężczyźnie funkcje życiowe, po czym nieprzytomny został przewieziony do szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Giertych zakpił z Tuska? "Pokazał premierowi gest Kamińskiego"
Oprawca trafił do aresztu
19-letni sprawca, mieszkaniec Głogowa, został zatrzymany przez policję. Jak informuje prokurator Wojtasik, "powołany biegły stwierdził, że pokrzywdzony doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pod postacią choroby realnie zagrażającej życiu".
Podczas przesłuchania 19-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia na swoją obronę. W niedzielę wschowski sąd rejonowy podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres trzech miesięcy.
Stan zdrowia 22-latka jest ciągle monitorowany. Mężczyzna przebywa w szpitalu, gdzie jest utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Lekarze przeprowadzają dalsze badania, które mają na celu ocenę jego stanu zdrowia.