Postrzelono policjantów. Komendant bierze sprawę pod lupę
Policja weźmie pod lupę okoliczności postrzelenia dwóch wrocławskich funkcjonariuszy. Komendant dolnośląskiej policji powołał specjalny zespół dochodzeniowy do wyjaśnienia tej sprawy.
Jak podało RMF FM, zespół powołany przez komendanta wojewódzkiego będzie składał się z najbardziej doświadczonych dolnośląskich policjantów.
- Wyjaśnieniem sprawy zajmować się będą funkcjonariusze z komórek kryminalnych, konwojowych i szkoleniowych - mówił RMF asp. sztab. Łukasz Dutkowiak z KWP we Wrocławiu.
Może nastąpić zmiana kwalifikacji czynów
W poniedziałek rzecznik prasowy Sądu Okręgowego we Wrocławiu Marek Poteralski poinformował, że oskarżony w sprawie 44-letni Maksymilian F. może mieć zmienioną kwalifikację zarzutów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie chciałbym być złym prorokiem, ale oczywiście istnieje możliwość zmiany zarzutów w przypadku śmierci funkcjonariusza. Wtedy będziemy mieli do czynienia z zarzutem zabójstwa - powiedział.
Maksymilian F. tymczasowo aresztowany
Na wniosek Prokuratury Krajowej Maksymilian F. trafił na trzy miesiące do aresztu. Jak poinformował prokurator Karol Borchólski z Prokuratury Regionalnej, "sąd w pełni podzielił stanowisko i argumentację prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie".
Maksymilian F. od sobotniego poranka jest w rękach policji. Wcześniej był poszukiwany listem gończym, miał odbyć karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo. W piątek wieczorem rozpoznał go patrol policji. Został zatrzymany przy ul. Kanałowej. Gdy dwaj funkcjonariusze przewozili Maksymiliana F., ten strzelił do nich z pistoletu. Obaj funkcjonariusze zostali ranni w głowę.
Policjanci nadal w stanie ciężkim
Policjanci, wciąż są pod opieką lekarzy, w dalszym ciągu są w stanie krytycznym.
Prokurator przedstawił Maksymilianowi F. zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch policjantów. Czyny te zagrożone są dożywociem.
Źródło: RMF/PAP