Trwa ładowanie...
d3jb77n
04-08-2009 20:22

Posłuchał GPS-a i o mało nie zginął pod kołami pociągu

O wielkim szczęściu może mówić kierowca "terenówki", który w drodze do Kołobrzegu posłuchał nawigacji samochodowej. GPS doprowadził go do drogi, na której samochód terenowy zawisł na wysoko wystających torach - informuje "Kurier Szczeciński".

d3jb77n
d3jb77n

Zachowując przytomność umysłu mężczyzna opuścił samochód i natychmiast zadzwonił na policję. Okazało się, że cudem uniknął katastrofy, bowiem do taranującego tory samochodu zbliżał się pociąg. Powiadomiony o przeszkodzie maszynista od razu zaczął hamować, jednak nie zdążył zatrzymać się przed przeszkoda i z niewielką prędkością uderzył w auto.

Na szczęście nikomu nic się nie stało.

d3jb77n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3jb77n
Więcej tematów