Posłowie: wyłączenie CBŚ z KGP konieczne

Wątpliwości PiS rodzi fakt, że nowa jednostka - Centralne Biuro Śledcze Policji - nie będzie samo dysponowało swoim budżetem.

Posłowie wysłuchali we wtorek sprawozdania sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych, która pracowała nad dwoma projektami dotyczącymi tej sprawy - rządowym i autorstwa PiS. Ostatecznie jej członkowie zdecydowali o ich połączeniu. Oba decentralizują CBŚ i zmieniają jego nazwę na Centralne Biuro Śledcze Policji. PiS chce jednak - co podnoszono również we wtorek - by CBŚP podobnie jak komendy wojewódzkie miało samodzielność finansową. Podczas prac nad projektem stwierdzono jednak, że regulować to może rozporządzenie; według strony rządowej takie rozwiązanie wiązałoby się z koniecznością wyposażania szefa CBŚP w cały "aparat urzędniczy związany z wydatkowaniem pieniędzy".

Przedstawiciele PO, SLD, SP i PiS podkreślali we wtorek, że wyłączenie CBŚ ze struktur KGP jest istotne m.in. ze względu na pojawiające się nowe zagrożenia i wyzwania związane z przestępczością zorganizowaną.

- Takie rozwiązanie pozwoli w realny sposób zwiększyć stan bezpieczeństwa w naszym kraju. Biorąc pod uwagę dynamicznie rozwijającą się przestępczość, jest to rozwiązanie konieczne - powiedział Roman Kaczor z PO.

Z kolei Artur Ostrowski z SLD podkreślał, że takie rozwiązanie wynika m.in. z 14 lat doświadczeń z funkcjonowania CBŚ. - Konieczność powołania odrębnej jednostki wynikała z doświadczeń i nowych wyzwań stojących przed policją w związku ze zwalczaniem przestępczości zorganizowanej. Teraz będzie to wyspecjalizowana jednostka policji. Nowe rozwiązania mają usprawnić prace CBŚ i wzmocnić pozycję jego szefa - powiedział.

Także Jacek Sasin z PiS powiedział, że zdaniem jego ugrupowania wydzielenie CBŚ jest celowe i służy zwalczaniu przestępczości zorganizowanej. Dodał jednak, że entuzjazm PiS studzi fakt, iż nie uwzględniono jego propozycji, by CBŚP było samodzielne finansowo. - Intencją projektu poselskiego (PiS) było to, by CBŚP miało poza wszystkimi innym atrybutami również atrybut bycia dysponentem swojego budżetu; podobnie jak w przypadku komend wojewódzkim. Mamy obawy, że bez samodzielności finansowej będzie to wydzielenie niepełne, na papierze i niewiele się zmieni - zaznaczył. Nie zadeklarował też, czy PiS zagłosuje za połączonym projektem.

Za głosować będzie natomiast PSL, choć jego przedstawiciel Mirosław Pawlak wymieniał we wtorek szereg wątpliwości związanych z takim rozwiązaniem. Podkreślał m.in., że nie jest pewien, czy wystarczającym powodem do reorganizacji policji są nowe wyzwania i nowe zadania.

W 2013 r., gdy stanowisko dyrektora CBŚ objął Igor Parfieniuk, opublikowano nowy regulamin Komendy Głównej Policji. Do zadań Biura włączono wówczas zwalczanie handlu ludźmi i uprowadzeń dla okupu. Następnym etapem reorganizacji komendy głównej jest wyłączenie Biura ze struktur KGP i powstanie wyspecjalizowanej jednostki organizacyjnej policji o ogólnokrajowym zasięgu działania.

Projekt zakłada, że CBŚ zostanie przekształcone w jednostkę policji podobną do komend wojewódzkich, a szef Biura otrzyma podobne uprawnienia w stosunku do swych podwładnych jak komendanci wojewódzcy.

W myśl połączonego projektu komendanta CBŚP ma powoływać i odwoływać minister spraw wewnętrznych na wniosek komendanta głównego policji. Zastępcy komendanta CBŚP zaś, na wniosek komendanta CBŚP, byliby powoływani i odwoływani przez komendanta głównego policji. W podobny sposób jak w przypadku komendantów wojewódzkich policji przewidziano także czasowe powierzanie obowiązków komendanta CBŚP w razie zwolnienia stanowiska. Komendant CBŚP zyska uprawnienia personalne i dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy.

Projekt noweli o policji zakłada także poszerzenie zbioru danych, które będą gromadzone i przetwarzane w bazie danych DNA, o dodatkowe kategorie. Chodzi o dane osób zaginionych oraz takich, od których pobierano wymaz ze śluzówki policzków w celu identyfikacji osób zaginionych lub zwłok o nieustalonej tożsamości.

CBŚ powołano w 2000 r. po połączeniu dwóch działających w KGP biur: do walki z przestępczością zorganizowaną i do walki z przestępczością narkotykową. Wzorowano je na nowoczesnych instytucjach tego typu działających w Europie Zachodniej i USA. CBŚ ma na swym koncie m.in. rozbicie największych polskich gangów - z Pruszkowa i Wołomina. Służący w nim funkcjonariusze zajmują się m.in. grupami przestępczymi specjalizującymi się w obrocie narkotykami, handlu bronią, amunicją czy praniu pieniędzy.