Wyjątkowa scena w Sejmie. Wstali wszyscy i wtedy się zaczęło

Śpiewy rozbrzmiewały w piątek przed startem igrzysk na sali plenarnej Sejmu. Radosne muzyczne wsparcie dla naszych sportowców to jedno z nielicznych zdarzeń w tym miejscu w ostatnich latach, które połączyło wszystkich obecnych i sprawiło, że działali w zgodzie i z pozytywną energią.

Apel Tomasza Zimocha, posła Trzeciej Drogi, sprawił, że na Wiejskiej parlamentarzyści zaśpiewali jednym głosem
Apel Tomasza Zimocha, posła Trzeciej Drogi, sprawił, że na Wiejskiej parlamentarzyści zaśpiewali jednym głosem
Źródło zdjęć: © PAP

26.07.2024 | aktual.: 26.07.2024 20:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Igrzyska olimpijskie, które w piątek startują w Paryżu, były jednym z tematów ostatniego przed wakacjami posiedzenia Sejmu. O ważnym sportowym wydarzeniu przypomniał jeden z parlamentarzystów.

Wieloletni dziennikarz i komentator sportowy, zapamiętany także jako gorący entuzjasta polskiej reprezentacji w sportowych potyczkach, Tomasz Zimoch - teraz poseł Trzeciej Drogi - z tej okazji zaapelował też do kolegów i koleżanek.

Śpiewali w Sejmie jednym głosem. Połączyły ich emocje sportowe

- Jutro minie dokładnie sto lat, kiedy polscy sportowcy zdobyli pierwszy olimpijski medal. W niedzielę 27 lipca 1924 roku na ósmych Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu drużyna kolarzy torowych Józef Lange, Janusz Zaorski, Tomasz Stankiewicz i Franciszek Szymczyk zdobyła srebrny medal. Tego samego dnia, kilkadziesiąt minut później, brązowy medal w konkursie skoków wywalczył na koniu Picador Adam Królikiewicz - oznajmił posłom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zimoch przypomniał również, że w ubiegłym roku Sejm przyjął uchwałę, w której ogłosił 2024 rokiem polskich olimpijczyków. Powiedział również, że przez te sto lat polskiej obecności na światowych igrzyskach reprezentowały nas ponad 3 tysiące sportowców.

- Nasze spojrzenia znowu kierujemy na Paryż, bo dzisiaj rozpoczynają się XXXIII Letnie Igrzyska olimpijskie. Wnoszę o to, by najbliższych szesnaście dni było bez polityki, lecz by były to dni olimpijskiej radości. Bawmy się sportem. Z polskiego Sejmu dla naszej reprezentacji życzenia: Powodzenia Panie i Panowie - uroczyście zakończył Zimoch.

Ten sportowy wątek kontynuowała Małgorzata Niemczyk, była reprezentantka Polski w siatkówce i córka legendarnego polskiego trenera, Andrzeja Niemczyka. Siatkarka złożyła polskim sportowcom i kibicom życzenia w imieniu swoim oraz ministra sportu i turystyki Sławomira Nitrasa.

- Całej kadrze, ale też kibicom życzymy jak najwięcej radości z medali, ale też dumy i satysfakcji, by polska flaga w Paryżu była wznoszona jak najczęściej i żeby Mazurek Dąbrowskiego rozbrzmiewał prawie codziennie. Szybciej, mocniej, wyżej. Trzymamy za Was kciuki. Powodzenia! - powiedziała.

Nastrój zrobił się podniosły. Posłowie i posłanki na stojąco zaczęli śpiewać coraz głośniej tradycyjną kibicowską przyśpiewkę: "Polska! Biało-czerwoni". Słychać było oklaski i śmiech.

Źródło: "Fakt", X

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (174)
Zobacz także