Trwa ładowanie...

Kierowca prezesa ma problemy. Grozi mu grzywna lub nawet sąd

W sobotę przed pomnikiem smoleńskim miała miejsce awantura między politykami PiS. Doszło do przepychanek, policja prowadzi kilka postępowań wyjaśniających.

 Przepychanki pod pomnikiem smoleńskim Przepychanki pod pomnikiem smoleńskimŹródło: Telwizja Obywatelska, fot: TO
d1pp96h
d1pp96h

Prezes PiS w kolejną miesięcznicę smoleńską złożył wieniec przed pomnikiem na placu Piłsudskiego w Warszawie. Już wtedy doszło do sprzeczki. - Ty putinowska szmato - powiedział wówczas Jarosław Kaczyński do jednego z aktywistów.

Po zmroku Kaczyński powrócił na plac Piłsudskiego. Towarzyszyli mu inni politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. Antoni Macierewicz, Jacek Kurski.

Mimo późnej pory, przed pomnikiem wciąż czekali na nich przeciwnicy, którzy zaczęli skandować "Złodzieje!". Doszło do przepychanek, kiedy grupa, z prezesem PiS na czele, próbowała przepchnąć się do pomnika. Jak słyszymy w relacji przeprowadzonej przez kanał Telewizja Obywatelska, chodziło o zabranie wieńca, na którym znajduje się napis niepodobający się prezesowi PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kłopotliwy spot Ziobry. Poseł PiS zabrał głos

W poniedziałek policja przekazała, że ws. nocnych przepychanek i pyskówek na placu prowadzi czynności wyjaśniające. Policja ma materiały filmowe z zajść, wszystko jest szczegółowo analizowanie, usłyszeliśmy od oficera prasowego Komendy Rejonowej Warszawa-Śródmieście. - Prowadzimy czynności wyjaśniające ws. wykroczenia w ruchu drogowym (chodzi o kierowcę limuzyny prezesa Kaczyńskiego parkującego na zakazie) oraz zakłócenie przebiegu zgromadzenia cyklicznego przez kilka osób - przekazał mł. asp. Jakub Pacyniak z policji na warszawskim Śródmieściu.

d1pp96h

Na policję zgłosiło się też dwoje polityków PiS. Twierdzą, że zaatakowały ich osoby zakłócające przebieg miesięcznicy smoleńskiej. - Od dwóch parlamentarzystów przyjęliśmy dwa oficjalne zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na naruszeniu nietykalności cielesnej - podał Jakub Pacyniak.

Na policję zgłosiła się posłanka Iwona Arent oraz Michał Moskal. Poseł twierdzi, że został kilka razy uderzony ręką. Policja będzie ustalać, co dokładnie się wydarzyło.

Problemy może też mieć kierowca prezesa Kaczyńskiego. Chodzi o nieprawidłowe parkowanie na placu Piłsudskiego. Auto prezesa prawie zawsze zatrzymuje się w niedozwolonym miejscu. Również w sobotę kierowca złamał przepisy. - Trwają czynności wyjaśniające ws. o wykroczenie drogowe. Kierowca może zostać ukarany grzywną, pouczeniem lub sprawa może nawet trafić do sądu - przekazał oficer prasowy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1pp96h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1pp96h
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj