Posłowie komisji ds. PZU o opinii Monkiewicza w sprawie Eureko BV
Opinia prezesa Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych Jana Monkiewicza dotycząca działalności ubezpieczeniowej Eureko pokazuje, że były minister skarbu Emil Wąsacz złamał prawo i może być postawiony przed Trybunałem Stanu - uważają członkowie komisji śledczej ds. prywatyzacji PZU.
13.04.2005 16:10
Prezes KNUiFE w opinii przesłanej 5 kwietnia do przewodniczącego komisji śledczej twierdzi, że inwestor PZU - firma Eureko BV nie zajmowała się działalnością ubezpieczeniową. Uchwała Rady Ministrów dotycząca kierunków prywatyzacji PZU nakładała na ministra skarbu obowiązek wyboru dla PZU inwestora branżowego (czyli z branży ubezpieczeniowej).
5 listopada 1999 roku Wąsacz, jako minister skarbu podpisał umowę prywatyzacyjną PZU, na mocy której konsorcjum Eureko i BIG Banku Gdańskiego kupiło 30% akcji PZU za ponad 3 mld zł.
Wiceprzewodniczący komisji śledczej Jan Bury (PSL) powiedział, że pismo Monkiewicza potwierdza wcześniejsze podejrzenia członków komisji, że Eureko BV nie było firmą działającą w branży ubezpieczeniowej. Jego zdaniem, jeśli Eureko BV nie było inwestorem branżowym, to oznacza to, że Emil Wąsacz złamał uchwałę Rady Ministrów i złamał prawo.
Według Burego, opinia Monkiewicza przybliża wniosek o postawienie Wąsacza przed Trybunałem Stanu za złamanie uchwały Rady Ministrów. Dodał, że pismo może być wykorzystane w uzasadnieniu tego wniosku.
Również zdaniem innego wiceprzewodniczącego komisji śledczej Jerzego Czepułkowskiego (SLD), opinia Monkiewicza to potwierdzenie wcześniejszych tez, które pojawiały się podczas posiedzeń komisji śledczej o braku działalności Eureko BC w branży ubezpieczeniowej.
Jak zaznaczył, opinia prezesa KNUiFE nie jest wnioskiem dowodowym, ale może być wykorzystana w trakcie prac komisji i w uzasadnieniu wniosku o postawienie Wąsacza przed Trybunałem Stanu.
Monkiewicz w swojej opinii prześledził działania instytucji, które nadzorowały proces ubezpieczeniowy oraz korespondencje między nimi ws. prywatyzacji PZU.
Zdaniem prezesa KNUiFE, Eureko BV nie zajmowało się działalnością ubezpieczeniową ani w Holandii, ani w żadnym innym kraju. Jako dowód tej tezy przytacza fakt, że Eureko BV nie było kontrolowane przez holenderski urząd odpowiedzialny za nadzór ubezpieczeniowy. Jak poinformował, takiej kontroli, przy założeniu, że firma zajmuje się ubezpieczeniami, wymaga holenderskie prawo.
Monkiewicz zauważył też, że Eureko BV w swoim statucie nie ma wpisanej działalności ubezpieczeniowej.
