Posłowie dyskutowali o biopaliwach. Rzepecki wymachiwał... kanistrem
Czwartkowa debata na temat rządowej nowelizacji ustawy o biopaliwach miała niecodzienny przebieg. Wszystko za sprawą osobliwego rekwizytu posła Kukiz'15 Łukasza Rzepeckiego, który zaprezentował kanister.
Parlamentarzysta pojawił się na mównicy z pojemnikiem na benzynę, na którym widniał napis "53 proc. podatki, reszta 47 proc.". Poseł krzyczał w kierunku zgromadzonych w sali i wymachiwał swoim rekwizytem. Krewkiego polityka musiał uspokajać lider ugrupowania, Paweł Kukiz.
Nowelizacja zakłada nałożenie nowego podatku na producentów paliw. Dodatkowe pieniądze zasilą Fundusz Dróg Samorządowych. Kukiz'15 jest zdecydowanym przeciwnikiem zmian w ustawie o biopaliwach. W środę ten sam kanister zaprezentował w programie Moniki Olejnik szef ugrupowania, Paweł Kukiz. Łukasz Rzepecki, który przejął go od przewodniczącego w czwartek stwierdził, że nowela jest próbą "powrotu do projektu benzyna+".
- Na to naszej zgody nigdy nie będzie. Nie będzie naszej zgody - jako Kukiz’15 - na to, żeby drenować Polaków po kieszeniach. Tą ustawą wyciągnięcie 2,5 mld złotych rocznie z kieszeni podatników. Jeżeli chcecie wyciągać pieniądze, to zacznijcie od siebie. Zlikwidujmy subwencje partyjne i pokażcie, że jesteście na równi z obywatelami - powiedział.
Partyjny rekwizyt może być uznany za nawiązanie do kanistra Jarosława Kaczyńskiego, z którym szef PiS występował w 2011 roku. Były premier zapowiadał wówczas zmniejszenie akcyzy na paliwa. Rzepecki nawiązał do tego faktu w twitterowym wpisie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl