PolskaPosłowie dostają mandaty - płacić nie będą?

Posłowie dostają mandaty - płacić nie będą?

Od początku tej kadencji do połowy listopada tego roku do marszałka sejmu wpłynęło z policji sześć wniosków o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności posłów, których złapano na zbyt szybkiej jeździe - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

29.11.2010 | aktual.: 29.11.2010 11:58

Dotyczyły one: Wojciecha Kossakowskiego z PiS (dwa), Eugeniusza Kłopotka (PSL), Marka Matuszewskiego (PiS), Andrzeja Sośnierza (PiS) i Andrzeja Nowakowskiego (PO).

Podobne wnioski wysyła też straż miejska. Tylko funkcjonariusze z Warszawy i tylko w tym roku chcą ukarania kolejnych czterech posłów. Leszek Korzeniowski z PO i Jarosław Sellin z PiS zostali złapani na przekroczeniu prędkości (Sellin dwukrotnie), Tadeusz Iwiński z SLD zaparkował w niedozwolonym miejscu, a Czesław Mroczek z PO jechał pasem tylko dla autobusów.

Policja czy straż musi wnioskować do marszałka sejmu o uchylenie immunitetu. Ale w tak błahych sprawach się go nie uchyla. Marszałek przekazuje wnioski do Sejmowej Komisji Regulaminowej, która ma zbadać, czy uchylić immunitet posła.

Część posłów uznała, że należy walczyć z bezkarnością w takich sprawach. Ich zdaniem poseł powinien mandat przyjąć. Ostatnio dyskutowali o tym szefowie Komisji Etyki oraz Regulaminowej i Spraw Poselskich.

Źródło artykułu:PAP
karapolicjamandat
Zobacz także
Komentarze (90)