23-03-2006 12:35
Posłowie badają, kto sparaliżował Warszawę
Sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych rozpoczęła posiedzenie, na którym ponownie zajmuje się sprawą fałszywego alarmu bombowego, jaki jesienią 2005 r., tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich, sparaliżował stolicę.
Posiedzenie jest zamknięte dla mediów. Koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann ma przedstawić na nim także informację o liczbie podsłuchów w Polsce w minionym roku.
Wniosek o zajęcie się sprawą fałszywego alarmu w stolicy złożył Marek Biernacki (PO). Jego zdaniem, sprawa jest niejasna i konieczne jest sprawdzenie, kto "za nią stał". Inny członek komisji Jędrzej Jędrych (PiS) ujawnił już, że prokuratorzy poinformowali komisję, iż wykluczyli związek służb specjalnych z podłożeniem kilkunastu atrap bomb w Warszawie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.