PolskaPosłanka SdPl z "Biedronki"?

Posłanka SdPl z "Biedronki"?

Bożena Łopacka, znana z walki z marketem
Biedronka o odszkodowanie za godziny nadliczbowe, wystartuje w
wyborach do Sejmu z list SdPl. Jak powiedziała na
konferencji w Sejmie, jeśli zostanie posłanką, będzie zajmowała
się tym, czym teraz - prawem pracy. Jak oceniła, na tym polu jest
jeszcze dużo do zrobienia.

Szef SdPl Marek Borowski zaznaczył, że w programie Socjaldemokracji walka przeciw wyzyskowi pracowników jest bardzo ważna. Jest tu zatem pełna zbieżność interesów między naszą partią a działalnością pani Bożeny. Byliśmy zainteresowani współpracą z nią - dodał.

Łopacka ma nadzieję, że ludzie obdarzą ją zaufaniem. Co zdecydowało, że przystąpiła do SdPl? Program, w którym jest dużo kwestii, którymi się zajmuję, postać pana Marka Borowskiego - wyliczała. Wiem, że pan marszałek też był handlowcem, wiele lat sprzedawał dżinsy, pewnie łatwiej będzie mu zrozumieć to, co robię - dodała. Jak oceniła, do Platformy, z którą sympatyzowała, zanim zdecydowała się zaangażować w politykę, pasowałaby "jak kwiatek do kożucha".

Szefowa klubu SdPl Jolanta Banach poinformowała, że pod wpływem współpracy z Łopacką i przypadków łamania praw pracowniczych klub SdPl złożył projekt ustawy, która wzmacnia sankcje i instrumenty nad pracodawcami, którzy łamią prawa pracownicze.

Projekt SdPl podwyższa sankcje za łamanie praw pracowniczych - kary grzywny zwiększa z 1 tys. zł do 2 tys., i do 4 tys. w przypadku recydywy. Wprowadza także nowe formy przestępstw: traktuje jako przestępstwo niewykonanie przez pracodawcę wyroku sądu w sprawie o wypłatę wynagrodzenia oraz unikanie przyznawania urlopu wypoczynkowego w wymiarze przynajmniej 14-dniowym.

Dla hipermarketów, czyli dla podmiotów zbiorowych, projekt przewiduje, że centrala hipermarketu jest też podmiotem odpowiadającym za łamanie praw, a nie tylko jego filią. Państwowa Inspekcja Pracy, generalny inspektor pracy i inspektorzy okręgowi - zgodnie z projektem - mają prawo do informowania opinii publicznej o łamaniu praw pracowniczych, jeśli prawa te łamane są w szerokim zakresie.

W obecności dziennikarzy Borowski, Łopacka i Banach podpisali "Pakt przeciwko wyzyskowi", który w 9 punktach określa prawa, jakie powinny chronić pracownika i pomagać mu w konfrontacji z pracodawcą. Sygnatariusze zobowiązali się, że wspólnie będą walczyć o prawa pracowników.

W pakcie jest mowa o tym, że za powtarzające się nadużycia praw pracowniczych w sklepach sieciowych musi odpowiadać zarząd sieci, a nie kierownictwo sklepu. Kary za łamanie praw pracowniczych muszą być znacznie zwiększone, z możliwością nałożenia kary finansowej - uważa SdPl. Postuluje także zwiększenie kar za recydywę w łamaniu praw pracowniczych.

Socjaldemokracja w pakcie pisze również o tym, że Państwowa Inspekcja Pracy powinna mieć prawo do kontroli bez zapowiedzi oraz że proces o naruszenie praw pracowniczych nie może trwać dłużej niż rok.

Borowski zaznaczył, że walcząc przeciwko wyzyskowi pracowników, SdPl nie występuje przeciwko przedsiębiorcom. Nie godzimy się natomiast na buszowanie po rynku pracy nieuczciwych przedsiębiorców - dodał.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)