PolskaPosłanka PiS była u "Starucha". Teraz tłumaczy, po co?

Posłanka PiS była u "Starucha". Teraz tłumaczy, po co?

Piotr S. lider kiboli Legii przyjmował w areszcie parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. Jak ustaliło RMF FM, oprócz senatora Zbigniewa Romaszewskiego na początku września w areszcie odwiedziła "Starucha" także posłanka PiS Anna Sikora.

06.10.2011 | aktual.: 07.10.2011 10:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Chciałam na własne oczy zobaczyć, jak tam jest. Jak czuje się Piotr S. - tłumaczyła posłanka Anna Sikora. - Chciałam dowiedzieć się od niego, czy zostało w jakiś sposób uchybione prawo ,czyli czy został pobity. Jak przyznała, w areszcie była pierwszy raz w życiu; nigdy wcześniej nie odwiedzała ani więźniów, ani aresztantów. Posłanka dodała, że wizyta to nie wszytko - poręczyła również za zatrzymanego.

Wiadomo także, że Piotra S. w areszcie na Białołęce odwiedzał senator Zbigniew Romaszewski. Na widzenia zgodził się prokurator, który wniósł o areszt dla Piotra S. Zaznaczmy, że takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko.

Komentarze (937)