Poseł PSL Krystian Jarubas liczył głosy? "Mnie tam wcale nie było!". Jarosław Kaczyński: to nieprawda
Poseł Krystian Jarubas z PSL miał rzekomo liczyć głosy podczas posiedzenia w Sali Kolumnowej, na którym przyjęto ustawę budżetową. Sam poseł jednak zaprzecza, by w ogóle wtedy był na sali. Wymieniona przez marszałka Sejmu Elżbieta Borowska z Kukiz'15 też oświadczyła, że nie liczyła głosów. Głos w sprawie zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc: - To nieprawda.
22.12.2016 | aktual.: 22.12.2016 13:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ze stenogramu wynika, że Jarubas został powołany do liczenia głosów. Oto fragment:
"Marszałek: Do obliczenia głosów powołuję następujących posłów sekretarzy: Piotra Łukasza Babiarza - sektor 1, Elżbietę Borowską - sektor 2, Marcina Duszka - sektor 3, Małgorzatę Golińską - sektor 4, Krzysztofa Kubowa - sektor 5, Daniela Milewskiego - sektor 6, Piotra Olszówkę - sektor 7, Łukasza Schreibera - sektor 8, Artura Sobonia - sektor 9, Krystiana Jarubasa - sektor 10".
O tym, że przedstawiciel PSL był na sali miała pisać Joanna Lichocka z PiS. Potem odcięła się od tego.
Krystian Jarubas zamieścił oświadczenie w tej sprawie na Facebooku, a następnie na Twitterze.
"Głosy w Sali Kolumnowej podczas 33. posiedzenia Sejmu były liczone przez ośmiu posłów sekretarzy. Dwóch do tego wyznaczonych się nie stawiło" - zapewnił z kolei marszałek Sejmu Marek Kuchciński .
Kaczyński: wszystko było legalne
Prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany przez dziennikarzy w Białej Podlaskiej o to, że Jarubas i Borowska oświadczyli, że nie brali udziału w piątkowych głosowaniach w Sali Kolumnowej i nie liczyli głosów, powiedział: - Tych posłów nie było na sali. Zostali wyznaczeni jako sekretarze, ale nie przyszli, wobec tego wyznaczono innych. Nikt tutaj nie fałszował. Nie szukajcie dziury w całym. Wszystko było całkowicie legalne - powiedział prezes PiS. To, że nie było tam wszystkich posłów, to była ich decyzja - dodał.
PSL domaga się przeprosin
- Nieprawdą jest twierdzenie, że poseł Krystian Jarubas brał udział w piątkowym głosowaniu w Sali Kolumnowej; domagamy się sprostowania tych informacji, wycofania ich i przeprosin dla posła Jarubasa - powiedział lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Na briefingu prasowym w Sejmie podkreślił, że niestety wystąpienia niektórych posłów PiS-u nie przybliżają do porozumienia.
oprac. Katarzyna Bogdańska, Adam Przegaliński, Natalia Durman