PolskaPoseł PO "pomylił gabinety" i porozmawiał z Olejniczakiem i Borowskim

Poseł PO "pomylił gabinety" i porozmawiał z Olejniczakiem i Borowskim

Sytuacja po wyborach - to m.in. temat spotkania w Sejmie posła PO Mirosława Drzewieckiego z liderami SLD: Wojciechem Olejniczakiem i Jerzym Szmajdzińskim oraz niedawnym kandydatem centrolewicy na prezydenta Warszawy, liderem SdPl Markiem Borowskim. Po spotkaniu Drzewiecki, pytany, dlaczego znalazł się w sejmowym gabinecie Olejniczaka, odparł, że widocznie pomylił gabinety.

Obok pokoju, gdzie jako wicemarszałek Sejmu urzęduje szef Sojuszu, jest m.in. gabinet wicemarszałka z ramienia PO Bronisława Komorowskiego.

Według Olejniczaka, rozmowa dotyczyła m.in. sytuacji po wyborach samorządowych w poszczególnych województwach oraz miastach, w których będzie druga tura wyborów prezydenckich.

Pan poseł Drzewiecki jest z Łodzi i ja też, jako poseł ziemi łódzkiej jestem żywotnie zainteresowany tym, jak będzie wyglądała koalicja w województwie łódzkim, jak będzie wyglądała końcówka kampanii wyborczej w drugiej turze w Łodzi - powiedział dziennikarzom Olejniczak.

Tematem rozmowy z Drzewieckim - według szefa SLD - była także sytuacja w Warszawie. W stolicy trzeba stworzyć stabilną większość w radzie Warszawy po to, żeby mogła pracować na rzecz mieszkańców, żeby nie było kłótni, sporów. Takie stanowisko przekazałem panu posłowi Drzewieckiemu - dodał Olejniczak.

Jak zaznaczył, zarówno on sam, jak i Drzewiecki zgodzili się, że Warszawa zasługuje na to, żeby mieć stabilną większość i żeby można było normalnie zarządzać stolicą.

Pytany o sytuację powyborczą w stolicy, Olejniczak powiedział, że centrolewica spokojnie czeka na rozwój sytuacji. Czekamy do piątku - dodał. Myślę, że jutro ukonstytuują się kluby radnych: Lewicy i Demokratów, PiS i Platformy Obywatelskiej i to będzie moment, gdy rozpoczną się konsultacje w sprawie funkcjonowania rady miasta Warszawa - zapowiedział szef SLD.

Borowski zaprzeczył jakoby spotkanie dotyczyło ewentualnego poparcia w drugiej turze wyborów na prezydenta Warszawy kandydatury Hanny Gronkiewicz-Waltz. Posłanka PO rywalizuje w niej z Kazimierzem Marcinkiewiczem (PiS). Jak dodał, w sprawie ewentualnej współpracy w stolicy z PO, piłka jest po stronie Platformy Obywatelskiej. Ja spokojnie czekam na decyzję Platformy, wtedy się wypowiem, w tej chwili nie ma tematu - ocenił Borowski.

Jak dodał, jego rozmowa z Olejniczakiem i Szmajdzińskim dotyczyła m.in. sytuacji w sejmikach oraz wstępnej oceny wyborów samorządowych. Według niego, ocena ta jest w sumie pozytywna.

Aczkolwiek trzeba powiedzieć, że blokowanie list podziałało na niekorzyść Lewicy i Demokratów. Ugrupowania, które otrzymały minimalną liczbę głosów, uzyskały na przykład tyle mandatów, co uzyskujący cztery razy więcej głosów LiD. To pokazuje, jaki charakter miała ta nowelizacja - ocenił Borowski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)