PolskaPoseł PiS zarabiał w SKOK-ach, teraz wspiera je w Sejmie

Poseł PiS zarabiał w SKOK-ach, teraz wspiera je w Sejmie

Poseł PiS Jędrzej Jędrych w Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych zarobił w ostatnich latach ok. 380 tys. zł. Teraz wspiera w Sejmie poprawki, które mają ułatwić im działanie - informuje "Życie Warszawy".

03.07.2006 | aktual.: 06.07.2006 13:37

Jędrzej Jędrych przeprowadził zmiany, dzięki którym SKOK-i już niedługo będą mogły zwiększyć swoje zyski o 15%. Tak przynajmniej wynika z szacunków sejmowego eksperta, którego poprosiłam o analizę - twierdzi Joanna Senyszyn z SLD.

Jędrych kuchennymi drzwiami wciągnął kasy do programu wspierania rodzin w nabywaniu mieszkań - mówi poseł PO Łukasz Abgarowicz. Początkowo rządowy projekt ustawy przewidywał, że SKOK-i nie będą uczestniczyć w tym programie, bo ani nie podlegają nadzorowi bankowemu, ani nie dysponują własnymi rezerwami. Pominięcie SKOK- ów nie spodobało się jednak Jędrychowi. Dlatego, jak sam przyznaje, postanowił skonsultować z przedstawicielami kas poprawkę, która miała to zmienić.

To były raczej nieoficjalne konsultacje. Mam wielu kolegów w SKOK-ach, sam zresztą jestem ich działaczem. Uważam, że pominięcie ich byłoby niesprawiedliwe - tłumaczy Jędrych.

Poseł PiS kilka tygodni temu niespodziewanie pojawił się na wspólnym posiedzeniu Komisji Infrastruktury i Rodzin, na którym ta poprawka miała być głosowana. Sprawiał tam wrażenie nadzorcy, który sam chce wszystkiego dopilnować - relacjonuje Abgarowicz, który uczestniczył w posiedzeniu.

Jędrych nie mógł sam zgłosić tej poprawki, bo nie jest członkiem żadnej z tych komisji. Zrobili to za niego koledzy z klubu. To ja przyniosłem im tę poprawkę i namawiałem ich do głosowania za nią. A na posiedzenie przyszedłem, bo po prostu znam się na SKOK-ach i chciałem wyjaśnić wszystkie wątpliwości ich dotyczące - tłumaczy dziennikowi Jędrych.

Nie przeszkodził mu w tym nawet fakt, że o poprawce negatywnie wypowiedzieli się przedstawiciele Ministerstwa Finansów i rządu - informuje "Życie Warszawy". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)