Poseł PiS Andrzej Jaworski krytykuje Donalda Tuska za wyjazd w 3. rocznicę katastrofy smoleńskiej
Andrzej Jaworski z PiS krytykuje Donalda Tuska za planowany na 10 kwietnia wyjazd do Nigerii. – To taki dzień, kiedy należałoby się zastanowić nad wszystkimi elementami dotyczącymi śledztwa, dlaczego ono zostało oddane Rosjanom. To dobry moment, aby premier mógł zrobić rachunek sumienia i uderzyć się w piersi, powiedzieć: „Tak, zostały zrobione błędy; możemy to naprawić, są propozycje naprawy tych błędów" – mówił poseł w audycji "Gość Radia ZET".
Zdaniem Jaworskiego wyjazd Donalda Tuska do Nigerii to „unik, który ma spowodować, żeby nie był w centrum zainteresowania tym, co będzie się działo 10 kwietnia w Polsce”. Monika Olejnik przypomniała, że premier tego dnia złoży kwiaty pod pomnikiem ofiar katastrofy na warszawskich Powązkach. - Pani redaktor, w kalendarzu złożenie kwiatów pojawiło się dopiero po krytyce opinii publicznej - odpowiedział poseł PiS.
Prowadząca rozmowę dopytywała, czy to oznacza, że premier nie miał zamiaru składać kwiatów. - Nie było tego wcześniej w kalendarzu, ja nie wiem czy miał taki zamiar, czy nie – odpowiedział Jaworski.
10 kwietnia br. mija 3. rocznica katastrofy smoleńskiej. W jej obchodach nie weźmie udziału Donald Tusk. Premier wyjeżdża do Nigerii. Część opozycji zarzuca szefowi rządu, że ten wyjazd to oznaka lekceważenia rocznicy katastrofy smoleńskiej. Marszałek sejmu Ewa Kopacz pytana o tę sytuację zapewniała, że premier "każdą rocznicę przeżywa jednakowo głęboko".