Poseł Piotr Chmielowski wykluczony z Ruchu Palikota; przechodzi do SLD
Piotr Chmielowski został wykluczony z Ruchu Palikota - poinformowały władze partii. Chmielowski z trudem układał sobie współpracę z partią - uzasadniał Andrzej Rozenek. Chmielowski powiedział, że sam chciał wystąpić z partii i że przechodzi do SLD.
03.09.2013 | aktual.: 03.09.2013 11:39
Zgodnie z uchwałą Zarządu Krajowego Ruchu Palikota, Chmielowski został wykluczony z partii ze względu na "brak lojalności" oraz "naruszenie podstawowych obowiązków, wynikających z członkostwa w RP".
Rzecznik RP Andrzej Rozenek powiedział, że powodem wykluczenia posła jest to, że "z trudem układał sobie współpracę i z zarządem, i z resztą partii". - Wynikiem było to, że praktycznie wszyscy działacze z jego regionu odeszli, informując, że nie są w stanie współpracować z taką osobą. Trudny to po prostu charakterologicznie człowiek, a poza tym człowiek, który nie zgadza się z fundamentami założeń programowych Ruchu Palikota - uzasadniał Rozenek.
W związku z tym - dodał - "nie widząc żadnej możliwości jakiejkolwiek zmiany ani współpracy po iluś tam rozmowach, które Janusz Palikot odbył z posłem Chmielowski postanowiliśmy zakończyć naszą współpracę".
Już w lipcu decyzję o wykluczeniu Chmielowskiego ze swojego grona podjął klub Ruchu Palikota. Rzecznik partii Andrzej Rozenek mówił wówczas, że przyczyną takiej decyzji było "nieustanne kwestionowanie podstaw programowych Ruchu Palikota" przez posła. Wśród przyczyn wykluczenia Chmielowskiego z klubu RP, Rozenek wymieniał wówczas także "trwałą niezdolność do współpracy i nieumiejętność podporządkowania się dyscyplinie klubowej".
Władze RP uzasadniając decyzję o wykluczeniu Chmielowskiego z partii, argumentowały, że nie zmienił on swojego zachowania i w "dalszym ciągu poddawał nieustannej krytyce program partii, a także jej statutowe organy". "Ponadto z posiadanych przez członków Zarządu Krajowego (RP) informacji, wynika że poseł Chmielowski w trakcie organizowanych spotkań namawia członków Ruchu Palikota do przejścia do innej partii politycznej" - czytamy w uchwale władz RP.
Rozenek pytany, czy pod hasłem "inna partia" kryje się SLD, potwierdził. - Tak, i robi to nadal i oczywiście takie jego prawo. On wybrał sobie taką drogę polityczną, trudno. Ale mimo wszystko można powiedzieć, że życzymy mu na tej nowej drodze powodzenia - powiedział rzecznik Ruchu.
Chmielowski powiedział, że sam chciał odejść z partii, ale władze partii uprzedziły jego ruch. - Ruch Palikota wykluczył mnie wcześniej, żebym nie zdążył wysłać pisma o rezygnacji z członkostwa w partii - powiedział.
Poinformował też, że zmienia "barwy partyjne" i przechodzi na SLD. - Jestem człowiekiem, który pracuje w grupie, chcę działać tak, żebym miał przynajmniej jakieś mikrozaplecze, robienie akcji w pojedynkę nie jest łatwe. Chcę mieć jakąś przystań, koleżanki, kolegów, z którymi bym mógł coś wspólnie robić na szerszą skalę - mówił Chmielowski.
Dodał, że rozmawiał ze wszystkimi partiami, z wyjątkiem prawicowych i uznał, że "jest mu najbliższej do Sojuszu".