Pościg policyjny i zwęglone ciało. Dramatyczne okoliczności wypadku
Dramatyczne okoliczności wypadku na Mazowszu. Wirtualna Polska ustaliła, że w pościgu policyjnym zginął poszukiwany mężczyzna. Jego zaginięcie kilka godzin wcześniej zgłosiła rodzina.
Do wypadku w miejscowości Rudzienko doszło w poniedziałek około godziny 4.30. Jak pisaliśmy w Wirtualnej Polsce, samochód, który ścigała policja, wypadł z drogi, uderzył w drzewo i stanął w płomieniach.
- Strażacy ugasili pojazd. W środku znajdowało się zwęglone ciało jednej osoby - poinformowała mł. kpt. inż. Katarzyna Urbanowska z mazowieckiej straży pożarnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tragiczny wypadek w Bydgoszczy. 15-latka zginęła pod kołami tramwaju
"Kierowca volkswagena nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i kontynuował jazdę. Po przejechaniu około 2 km zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Czynności na miejscu zdarzenia prowadzono pod nadzorem prokuratora" - przekazała z kolei w komunikacie stołeczna policja.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wypadek w Rudzienku
Wirtualna Polska dotarła do kolejnych szczegółów. Okazuje się, że policjanci rozpoczęli pościg, bo rozpoznali pojazd, którym miał poruszać się zaginiony mężczyzna.
- W niedzielę przed godz. 23 do policji w Mińsku Mazowieckim od rodziny wpłynęło zgłoszenie dotyczące zaginionej osoby. Policjanci natychmiast podjęli czynności poszukiwawcze - przekazała sierżant szt. Elżbieta Zagórska.
Jak dodała policjantka, około godziny 4 nad ranem w niedzielę, policjanci na lokalnej drodze zauważyli pojazd, którym mógł poruszać się zaginiony mężczyzna.
- Kierowca nie chciał zatrzymać się do kontroli. Po przejechaniu niedługiego odcinka drogi, samochód uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Kierowca nie żyje - podsumowała.
Zdjęcia z wypadku pojawiły się na stronie OSP Dobre.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Czytaj też: