Porzuciła noworodka, bo myślała, że jest martwy
Policja zatrzymała matkę noworodka, którego
zamarznięte ciało znaleziono w środę na jednym z legnickich
osiedli. To 27-letnia kobieta, która urodziła dziecko na dworze,
podczas powrotu z libacji alkoholowej.
Noworodek znajdował się w plastikowej reklamówce, jak ustalono, zmarł z powodu zamarznięcia.
Legniczanka przyznała się do tego, że urodziła dziecko na dworze, wracając do domu z libacji alkoholowej. Wyjaśniała, iż sądziła, że dziecko jest martwe, dlatego owinęła je znalezionym kawałkiem materiału i włożyła do reklamówki, którą zostawiła w pobliskich krzakach.
Z jej zeznań wynika, że od dłuższego czasu jest w "ciągu" alkoholowym. Nie jest w stanie dokładnie określić czasu, kiedy nastąpił poród - powiedział Sławomir Masojć z legnickiej policji.
Zatrzymana kobieta przebywa w policyjnym areszcie.