Porzucają je, żeby nie przeszkadzały na wakacjach
Dwa miesiące trwała społeczna akcja OTOZ Animals oraz serwisu Alegratka.pl promująca adopcję bezdomnych zwierząt i przekazywanie 1% podatku na rzecz czworonożnych przyjaciół. Wraz z początkiem lata podsumowaliśmy pierwszą część akcji, podczas której udało się m.in. zebrać 2 tys.zł z wysłanych sms-ów. Dzięki zrzeczeniu się prowizji przez firmę Gratka Technologie pieniądze mogły w pełni trafić na konto schronisk. Teraz czas na kontynuację, bowiem wakacje to niezwykle trudny czas dla zwierząt.
28.06.2011 | aktual.: 29.06.2011 11:10
W miesiącach letnich wielu opiekunów psów czy kotów porzuca je na ulicy, chcąc uniknąć kłopotów związanych z pilnowaniem swojego pupila podczas wakacyjnego wypoczynku. Wtedy schroniska przeżywają prawdziwe oblężenie.
- Trzeba planować wakacje ze zwierzakiem albo zostawiać go w odpowiednich hotelach. Ostatnio zgłosiła się do nas kobieta, z pytaniem, czy z powodu urlopu może zostawić u nas zwierzaka i jaki jest koszt takiego pobytu. To niedopuszczalne - podkreśla Anna Drewa, inspektor OTOZ Animals.
Przedstawiciele schroniska liczą, że zwierzaki nadal będą adoptowane. Do końca maja udało się przekazać nowym właścicielom 446 psów i 140 kotów.
- Przywiązujemy ogromną wagę do adopcji, dlatego bardzo mało zwierząt wraca do nas. Staramy się w jak najbardziej dokładny sposób sprawdzić nowego właściciela i to jak potencjalnie będzie traktował psa czy kota. Dzięki tej akcji możemy dotrzeć do jeszcze szerszego grona i pokazać, że warto dbać o zwierzęta, przygarniając kota lub psa albo przekazując pieniądze - tłumaczy Katarzyna Kownacka.
Z pomocą przychodzą hotele dla zwierząt, których jest w Polsce coraz więcej. Co ważne, zapewniają opiekę na odpowiednim poziomie.
- Byłam ostatnio w trzech takich miejscach na Pomorzu i w każdym była świetna opieka oraz teren, gdzie pies czy kot był wyprowadzany. Warto zorientować się przed wyjazdem w ofercie takich hoteli. Pamiętajmy, że dobre hotele przyjmują zwierzaki szczepione, odpchlone, odrobaczone. Istotne jest, że mają tam domową atmosferę, do której są przyzwyczajone - wyjaśnia Anna Drewa.
Więcej informacji można zasięgnąć na stronie internetowej: adopcje.ale.gratka.pl oraz ciapkowo.pl
Przeczytaj także:
**Ratujemy przez adopcję. Film z Ciapkowa