Porządki na ukraińskim Majdanie
Na ukraiński Majdan wjechały buldożery, aby posprzątać plac. Witalij Kliczko, były bokser wagi ciężkiej oraz burmistrz-elekt Kijowa twierdzi, że nadszedł czas na opuszczenie placu przez demonstrujących.
Część z nich koczuje na placu od ponad pół roku. Osoby te nie wycofały się z placu, choć już w lutym w wyniku protestów obalono prezydenta Janukowicza. Twierdzą, że czekają na wprowadzenie prawdziwej demokracji oraz całkowitego zwalczenia korupcji. Nawet dziś nie wszyscy chcą rozejść się do domów. W sobotę na ulicach miasta dało się odczuć obecność najbardziej zagorzałych protestujących. Twierdzą, że pomimo przeprowadzonych ostatnio wyborów, ich misja jeszcze nie dobiegła końca. Wspierany przez Zachód rząd tymczasowy w Kijowie wyraził nadzieję, że po kilku miesiącach zamieszek uda się wreszcie przywrócić w mieście porządek i spokój. Porządki na ukraińskim Majdanie 1486053