Porwano przedstawiciela partii Alawiego
Wysokiej rangi przedstawiciel partii
obecnego tymczasowego premiera Iraku Ijada Alawiego został porwany
w rejonie Samarry na północ od Bagdadu - podała
miejscowa policja.
17.02.2005 | aktual.: 17.02.2005 11:56
Saif Abu Meszal Hassan, kierujący oddziałem partii Irackiego Porozumienia Narodowego w Salahaddin, został uprowadzony ze swego domu w Didżli pod Samarrą w środę wieczorem przez grupę uzbrojonych, zamaskowanych ludzi - podał kapitan irackiej policji Akram Kamel.
Według przedstawicieli Porozumienia, od końca 2004 roku zabito ponad dwudziestu działaczy tej partii. W końcu stycznia grupa ekstremisty Abu Musaba al-Zarkawiego pokazała za pośrednictwem sieci internetowej zapis filmowy egzekucji jednego z kandydatów partii w wyborach.
W ciągu ostatniej doby w rejonie Samarry i w samym mieście zginęło co najmniej pięciu Irakijczyków - policjantów i rebeliantów.
W samej Samarze w czwartek w centrum miasta, na trasie policyjnego patrolu, eksplodowała bomba. W wybuchu zginął policjant, a czterech innych zostało poważnie rannych. W środę wieczorem w miejscowości Iszaki pod Samarrą grupa uzbrojonych ludzi usiłowała zabić kapitana irackiej policji; w strzelaninie, która wywiązała się na miejscu, zginęło trzech policjantów i napastnik.
W tej samej miejscowości Iszaki pod Samarrą, w środę wieczorem wojska amerykańskie zatrzymały członka saddamowskiej partii Baas, Maleka al-Hmuda, oskarżonego o uczestnictwo w antyamerykańskiej partyzantce.