ŚwiatPorwano 100 pracowników irackiego ministerstwa edukacji

Porwano 100 pracowników irackiego ministerstwa edukacji

Uzbrojeni mężczyźni, przebrani w policyjne mundury, porwali w Bagdadzie ok. 100 osób z budynku ministerstwa edukacji - podał Reuter, powołując się na słowa rzeczniczki resortu.

14.11.2006 | aktual.: 14.11.2006 12:00

Według rzeczniczki irackiego ministerstwa edukacji, we wtorek rano pod budynek ministerstwa w Karradzie, dzielnicy Bagdadu zróżnicowanej pod względem religijnym, zajechały samochody z grupą ludzi ubranych w policyjne mundury.

Napastnicy wkroczyli do budynku. Nakazali wszystkim kobietom zgromadzić się w jednym pomieszczeniu, następnie odebrali im telefony komórkowe. Z budynku wyprowadzili do 100 mężczyzn, w tym pracowników resortu edukacji, strażników oraz innych mężczyzn przebywających wówczas w ministerstwie.

Według jednego ze świadków napastnicy skuli porwanych mężczyzn, kazali im wejść do sześciu furgonetek i odjechali.

Wszystkie służby Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zostały postawione w stan pogotowia w celu odnalezienia porywaczy - powiedziała rzeczniczka.

Dodała, że na razie nie wiadomo, kto jest sprawcą tego największego w Iraku masowego porwania.

O zbiorowe uprowadzenia w Iraku podejrzewa się milicje religijne działające albo w porozumieniu z irackimi siłami bezpieczeństwa, albo z pomocą policji.

Przedstawiciele amerykańskich władz i arabska mniejszość sunnicka o porwania szczególnie podejrzewa milicje związane z obecnie dominującymi szyickimi partiami religijnymi, które kontrolują irackie MSW.

Na czele ministerstwa edukacji stoi członek głównego politycznego bloku arabskosunnickiego - Irackiego Frontu Zgody.

Nieopodal zaatakowanego we wtorek budynku, w lipcu tego roku doszło do porwania około 30 działaczy sportowych. Również przebrani w policyjne mundury napastnicy uprowadzili wtedy m.in. szefa irackiego Komitetu Olimpijskiego, którego los do tej pory jest nieznany.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)