Porwanie w niemieckim zoo. Skradziono zagrożoną wyginięciem małpę
W Wielkanoc nieznany sprawca włamał się do wybiegu dla małp w zoo w Lipsku i zabrał jedno ze zwierząt. Małpa na szczęście się odnalazła.
08.04.2024 | aktual.: 08.04.2024 13:15
Podczas porannej kontroli obiektów dla zwierząt w Wielkanoc odkryto brak 15-letniej samicy Rumi, makaka lwiego. W klatce został 12-letni samiec. Jego również próbowano porwać. Nie miał zewnętrznych obrażeń, ale stwierdzono u niego wyraźne objawy stresu spowodowane próbą schwytania.
Na miejscu natychmiast pojawiła się policja kryminalna, która zabezpieczyła ślady włamania, a także za pomocą psów tropiących szukała ewentualnych śladów w celu uzyskania wskazówek co do sprawcy lub sprawców.
– Nie znamy motywu kradzieży, ale bardzo martwimy się o dobrostan tego zwierzęcia w średnim wieku. Opieka nad nim wymaga specjalistycznej wiedzy. Mamy nadzieję, że otrzyma odpowiednią opiekę i wróci do nas bez szwanku – powiedział dyrektor zoo Jörg Junhold przed odnalezieniem zwierzęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczęśliwe koniec historii
Na szczęście Ruma została odnaleziona. Zwierzę w czwartek rano zauważył przechodzień w lipskiej dzielnicy Reudnitz.
Po małpę przyjechała specjalna ekipa opiekunów z zoo, ale mieli trochę pracy, bo małpa zeskoczyła z drzewa i ukryła się w pobliskim domu. Nie odniosła żadnych obrażeń, ale jak stwierdzili ratownicy wyglądała na trochę zmęczoną.
Makaki lwie należą do wysoce zagrożonych gatunków zwierząt, których hodowlę i transport reguluje Konwencja waszyngtońska o międzynarodowym handlu gatunkami zagrożonymi wyginięciem, co oznacza, że legalne zaopatrzenie w nie podlega wysokim wymogom.
Źródło: zoo-leipzig.de, Kronen Zeitung