ŚwiatPorwanie księdza Dziedzica. Trwają negocjacje
Porwanie księdza Dziedzica. Trwają negocjacje
Trwają negocjacje w sprawie uwolnienia uprowadzonego w Republice Środkowoafrykańskiej (RŚA) polskiego duchownego, księdza Mateusza Dziedzica.
- Rozmowy z porywaczami nadzoruje miejscowy Episkopat - mówi misjonarz z RŚA ksiądz Mirosław Gucwa. Dodał, że porwany dziewięć dni temu duchowny czuje się dobrze.
Duchowny zapewnił, że cały czas w stolicy RŚA, Bangi, trwają negocjacje na wysokim szczeblu w sprawie oswobodzenia porwanego. Są one trudne, bo porywacze nie chcą pieniędzy, ale domagają się zwolnienia z więzienia swego przywódcy, trzymanego za kratami w sąsiednim Kamerunie.
W nocy z 12 na 13 października na misje Baboua, na której pracuje ksiądz Mateusz Dziedzic, napadło ośmiu uzbrojonych mężczyzn. Powiedzieli, że są z grupy "Ludzie Miskina".