Porwali Brytyjczyka, który przeszedł na islam
Khalil Ahmad Dale, Brytyjczyk, który przeszedł na islam, został porwany przed swoim biurem w Kwecie, stolicy pakistańskiej prowincji Beludżystan. Pracownik Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) został uprowadzony przez uzbrojonych porywaczy - podały organizacje pozarządowe i policja.
- Khalil Ahmad Dale, Brytyjczyk, który przeszedł na islam, został porwany przed swoim biurem w Kwecie, stolicy Beludżystanu - poinformował wysoki rangą przedstawiciel tamtejszej policji. Fakt uprowadzenia potwierdził także anonimowo miejscowy przedstawiciel MKCK.
Mężczyzna został porwany z samochodu, którym przyjechał do siedziby organizacji. Porywacze związali zakładnika i wciągnęli go do własnego samochodu.
W Beludżystanie, sąsiadującym z Iranem i Afganistanem, regularnie dochodzi do porwań, zwłaszcza cudzoziemców. W lipcu 2011 roku uprowadzono tam dwoje Szwajcarów, którzy do dziś nie odzyskali wolności. Prowincja ta jest teatrem walk między lokalnymi siłami bezpieczeństwa a rebeliantami, którzy domagają się samostanowienia.
Beludżystan jest także bastionem afgańskich i pakistańskich talibów i w ostatnim czasie dochodziło tam do ataków na tle wyznaniowym, wymierzonych w mniejszość szyicką.