Poruszające wideo pokazuje tragiczne konsekwencje wysyłania sms‑ów za kierownicą
• Używanie komórki "za kółkiem" to coraz częstsza przyczyna wypadków
• Emocjonalne wideo konfrontuje ofiarę takiego wypadku, z młodymi ludźmi przyznającymi się do używania telefonów w samochodzie
• Film powstał w ramach akcji #ITCANWAIT, która ma pokazać tragiczne konsekwencje takiego zachowania
- Używam czasem Snapchata prowadząc - przyznaje dwudziestoparoletnia dziewczyna. - Także robiąc sobie zdjęcia. - Zdarza mi się wysyłać sms-y za kierownicą - dodaje jej rówieśnik. Młodych ludzi zapytano, czy korzystają z telefonu komórkowego za kierownicą. Odpowiadają z uśmiechem, czasem lekkim zażenowaniem. Ale nagle wszystko się zmienia.
Do pokoju wchodzi JC, która wita się z każdym z bohaterów. Są w podobnym wieku, ale jej wyznanie brzmi inaczej. - Miałam 21 lat, wracałam do domu z ceremonii ukończenia college'u. Pewien kierowca był tak skupiony na swoim telefonie, że skręcił na skrzyżowaniu na czerwonym świetle. W rezultacie prowadzący ciężarówkę wykonał gwałtowny manewr i zmiótł samochód mojej rodziny.
JC jest częściowo sparaliżowana, musiała na nowo uczyć się chodzić, mówić i ubierać. Jej rodzice nie przeżyli wypadku. - Marzyłam o tym, żeby ojciec zaprowadził mnie do ołtarza - mówi ze łzami w oczach. Film to część akcji #ITCANWAIT, która ma uświadomić konsekwencje związane z używaniem komórki podczas prowadzenia samochodu. Warto zadać sobie pytanie, czy natychmiastowe odczytanie sms-a jest ważniejsze niż ludzkie życie?