Portugalska uczelnia pożegnała studentkę, której ciało znaleziono w Warszawie
Dwudziestoletnia studentka z Portugalii w niewyjaśnionych okolicznościach straciła życie w Warszawie. Jej ciało znaleziono na balkonie akademika. Pożegnał ją uniwersytet oraz przyjaciele.
Ciało młodej kobiety w czwarte, 14 października, zauważył pracownik Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Leżało bezwładnie i w nienaturalnej pozycji na balkonie akademika przy ul. Marymonckiej.
Wkrótce na miejscu zjawili się śledczy i szybko ustalono, że to ciało dwudziestoletniej Marii, studentki z Portugalii, która przyjechała do Warszawy w ramach programu wymiany studenckiej Erasmus. Tutaj studiowała na Politechnice Warszawskiej, a jej rodzima uczelnia to Uniwersytet Beira Interior (UBI).
Warszawa. Ciało dwudziestolatki znaleziono na balkonie
Wciąż nie wiadomo, w jaki sposób młoda kobieta zginęła Fotoreporter "Faktu" rozmawiał ze studentami, którzy twierdzili, że mogła być pod wpływem alkoholu i wspinała się po balkonach, aby dostać się do środka akademika.
"Jedna ze studentek twierdziła, że dziewczyna pukała do jej okna, a po chwili zobaczyła, że zwisa z budynku, trzymając się jakiegoś kabla. Dziewczyna mogła się pośliznąć w trakcie niebezpiecznej wspinaczki" - pisze "Fakt".
Uniwersytet i przyjaciele żegnają Marię
Uniwersytet Beira Interior pożegnał swoją tragicznie zmarłą studentkę. Władcze uczelni złożyły kondolencje rodzinie i przyjaciołom Marii, zapewniając jednocześnie o zapewnieniu niezbędnego wsparcia.
"Chcielibyśmy uczcić twoją determinację i wolę życia zawsze sprzężoną z dobrym usposobieniem" - napisali przyjaciele dwudziestolatki.