Portal PiS‑u nielegalnie gromadzi dane?
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) chce wziąć pod lupę prowadzony przez Prawo i Sprawiedliwość portal SympatycyPiS.pl – dowiedział się serwis internetowy tvp.info. Powód? By założyć konto w portalu, należy obowiązkowo podać dane osobowe, w tym numer PESEL.
19.12.2010 | aktual.: 20.12.2010 11:48
Portal SympatycyPiS.pl funkcjonuje od marca. To drugi obok portalu MyPiS.pl serwis internetowy mający pomóc w komunikacji osób popierających Prawo i Sprawiedliwość. Założenie konta w portalu nie jest jednak proste. Internauta musi obowiązkowo podać imię, nazwisko, numer PESEL, adres email oraz nazwę województwa, powiatu i gminy, w której mieszka.
- Zgodnie ze statutem PiS oraz uchwałą Komitetu Politycznego PiS status sympatyka oznacza pewną formę zrzeszenia. W założeniu sympatycy nie są osobami anonimowymi. Rzeczą naturalną i oczywistą jest podawanie takich danych – wyjaśnia Krzysztof Łapiński z Biura Informacji Prawa i Sprawiedliwości.
Wątpliwości ma jednak urząd Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. – Zgodnie z obowiązującym prawem podmiot prowadzący portal powinien zgłosić tworzony zbiór danych osobowych do rejestracji GIODO. Prawo i Sprawiedliwość tego nie zrobiło – informuje Małgorzata Kałużyńska-Jasak, Dyrektor Zespołu Rzecznika Prasowego GIODO.
Działacze PiS bronią się, argumentując, że w ustawie o ochronie danych osobowych przewidziano wyjątek. Mówi on o tym, że z obowiązku rejestracji zwolnieni są administratorzy danych „osób u nich zrzeszonych”. GIODO chce jednak zbadać, czy twórcy portalu nie złamali prawa.
- Chcemy kompleksowo zająć się problemem ochrony danych osobowych przez polityków. Zbyt chętnie wykorzystują oni wszelkie zbiory danych. Dowiodła tego ostatnia kampania samorządowa. Przykładowo we Wrocławiu na potrzeby agitacji posłużono się zbiorem adresów e-mail, stworzonym w celu wystawiania karty miejskiej - informuje Małgorzata Kałużyńska-Jasak.
Oświadczenie Krzysztofa Łapińskiego, koordynatora PiS ds. kontaktów z mediami
Nieprawdziwe są sugestie, mówiące, że portal sympatycy PiS.pl łamie prawo przy gromadzeniu danych osób rejestrujących się jako sympatycy PiS. Osoby przystępujące do grona sympatyków PiS mogą być pewne, że ich dane osobowe są należycie chronione, zgodnie z obowiązującym prawem.
Wątpliwości podnoszone przez jeden z portali dotyczą tego, czy podmiot prowadzący portal miał obowiązek zgłosić ten fakt do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO). Wątpliwości te są najprawdopodobniej wynikiem niedokładnego przeczytania ustawy. Proponuję zapoznanie się z art. 43 ust. 1 pkt 4 ustawy o ochronie danych osobowych.
Na mocy tego przepisu z obowiązku rejestracji zbioru danych zwolnieni są administratorzy danych, które dotyczą osób u nich zrzeszonych. Dobrowolne przystąpienie do grona sympatyków PiS przez rejestrację na portalu sympatycy.PiS.pl jest właśnie formą zrzeszenia. Dlatego nie ma obowiązku zgłaszania zbioru danych osobowych do rejestracji w GIODO.
Doceniamy troskę GIODO o bezpieczeństwo danych osobowych przechowywanych przez tysiące instytucji w Polsce. Jednocześnie wyrażamy zdziwienie, że pani Małgorzata Kałużyńska-Jasak, Dyrektor Zespołu Rzecznika Prasowego GIODO, w swojej wypowiedzi odnoszącej się do portalu sympatycy.PiS.pl nie wspomina o art. 43 ust. 1 pkt 4.
Mamy też nadzieję, że zapowiadane przez panią rzecznik "kompleksowe zajęcie się problemem ochrony danych osobowych przez polityków" będzie dotyczyć wszystkich partii politycznych, a GIODO nie zostanie wciągnięte w walkę polityczną wymierzoną w opozycję.