Porównywarki cen - okazja czyni kupca

Porównywarki cen na stałe zagościły w polskim Internecie. Ich usługi, jeszcze rok temu niemal nieznane, stają się coraz bardziej popularne i nic dziwnego - przy liczbie działających sklepów internetowych zorientowanie się w sytuacji i znalezienie najlepszej oferty graniczy z cudem. Zastanówmy się, w jaki sposób zmieniły się porównywarki w Polsce, co nowego oferują swoim użytkownikom i jak wyjąć "kota z worka" jeszcze przed zakupem.
W sondzie przeprowadzonej wśród czytelników naszego serwisu - "Którą internetową porównywarkę cen uważasz za najlepszą?" - http://www.pcworld.pl/miniankieta/921.html - ponad połowa głosujących wskazała na Skąpca. Drugie miejsce zajęła Ceneo, zbierając niecałą jedną trzecią głosów. Wśród innych porównywarek żadna nie otrzymała znaczącej liczby głosów. Wygląda więc na to, że mamy dwóch niekwestionowanych liderów. Sympatia użytkowników ma zresztą swoje odzwierciedlenie w internetowych badaniach popularności Gemius Megapanel - co miesiąc pierwszą pozycję zajmuje w nich Skąpiec, drugą Ceneo, a trzecią - ale z dużą stratą - 9sekund.

Rok temu, przed Gwiazdką, opublikowaliśmy nasz subiektywny przegląd najlepszych porównywarek cen - http://www.idg.pl/news/86707.html. Teraz postanowiliśmy go uaktualnić. Większość serwisów zmieniła się, pojawił się nowy, wydaje się - poważny, gracz, Nokaut. Duże portale internetowe zaczęły dostrzegać wreszcie, iż to nie pasaże handlowe a właśnie porównywarki są przyszłością handlu w Internecie. Skąpiec podpisał umowę z Interią ( co zaowocowało "Interiową" kopią Skąpca - bazzar.interia.pl ), O2.pl także wprowadza porównywarkę. Biznes się kręci - pojawiają się nowe projekty w fazie beta.

Kim jest typowy użytkownik porównywarki? Z badań przeprowadzonych przez firmę Gemius najczęściej jest to mężczyzna, w wieku około 20 lat, mieszkający w dużym mieście i posiadający wykształcenie co najmniej średnie. Co ciekawe, ponad jedna trzecia badanych nie deklaruje żadnych dochodów - są to więc osoby szukające w porównywarkach produktów, za które potem zapłacą ich rodzice lub opiekunowie.

Zobaczmy kto się wzmocnił, kto upadł, a kto utrzymał swoją pozycję na raczkującym polskim rynku porównywarek.

Skąpiec, to porównywarka, w przypadku której widać, że bycie liderem procentuje. Największa wśród polskich porównywarek liczba odsłon zaowocowała dużą bazą komentarzy użytkowników dotyczących sklepów lub produktów. Dzięki temu jeszcze przed zakupem możemy sobie wyrobić o nich opinię i przy podjęciu decyzji nie kierować się wyłącznie ceną. To duża zaleta, zwłaszcza, że opinie użytkowników pojawiają się nie tylko w przypadku najbardziej popularnych produktów ale także tych rzadziej kupowanych. Oczywiście ten, kto spodziewa się morza postów o maszynkach do gotowania jaj może się zawieść ale i tak jest nieźle.

W zeszłym roku zarzucaliśmy Skąpcowi brak sensownych informacji na temat sklepów. Obecnie, przy niemal każdym sklepie znajdziemy informacje o cenach wysyłki i link do odpowiedniej strony serwisu opineo.pl, współpracującej ze Skąpcem witryny z opiniami. Rozwiązanie może niezbyt wygodne - musimy opuścić witrynę porównywarki, ale dzięki licznym opiniom łatwo zorientujemy się, czy firma w której planujemy dokonać zakupów nie jest przysłowiowym "krzakiem".

W ciągu ostatniego roku działalności Skąpiec znacznie poszerzył asortyment przeszukiwanych towarów. Teza, iż w serwisie warto szukać jedynie elektroniki użytkowej i sprzętu komputerowego dzisiaj nie byłaby łatwa do obrony.

Bardzo miłym elementem, jaki użytkownik znaleźć może na stronach Skąpca jest przewodnik dotyczący zakupów w Internecie. Nie jest może zbyt rozbudowany, ale początkującemu internetowemu kupcowi da podstawy pozwalające sprawniej poruszać się w e-handlu.

Plusy:
- wygodny interfejs
- dużo komentarzy o produktach i sklepach
- niskie ceny
- wygodne wyszukiwanie

Minusy

- komentarze o sklepach na zewnętrznej stronieCeneo - http://www.ceneo.pl

Porównywarkę Ceneo, podobnie jak Skąpca, chwaliliśmy już rok temu. Wtedy jeszcze raczkujący, ledwie kilkumiesięczny, serwis dzisiaj jest już doświadczonym, starym wygą. W serwisie znajdziemy bardzo dużą bazę produktów - każdy z nich opatrzony krótkim opisem. Bardzo często natkniemy się także sporą liczbę komentarzy. Bardzo podoba nam się również sposób serwowania specyfikacji technicznej produktów i informacji o warunkach dostawy. Tego brakuje w wielu konkurencyjnych serwisach.

System wyszukiwania w Ceneo jest przyjemny i łatwy w obsłudze. Jest jednak jedno "ale". Podczas gdy wyszukiwarka działa szybko i sprawnie, to już korzystanie z filtrów wyszukiwania tak wygodne nie jest. Włączenie lub wyłączenie szukania pod kątem, np. typu złącza karty graficznej odświeża nam od razu całą stronę. W przypadku, gdy nie dysponujemy odpowiednio szybkim łączem ( np. korzystamy z Internetu w podróży za pomocą GPRS ) może być męczące.

Bardzo duża pochwała należy się twórcom serwisu Ceneo za wprowadzenie "przewodników zakupowych". To seria artykułów na temat funkcjonalności, zalet i wad różnych kategorii produktów. Informacje te nie wyczerpują oczywiście tematu ale nawet laikowi dadzą wystarczającą wiedzę pozwalającą na dokonanie świadomego zakupu. W tej chwili w Ceneo znajdziemy 14 poradników poruszających tematy takie jak sprzęt komputerowy, aparaty fotograficzne czy nawet opony samochodowe.

Plusy:

- duża baza produktów
- niskie ceny
- przewodniki zakupowe

Minusy:

- niewygodne filtry wyszukiwania

9sekund to serwis, co do którego mamy mieszane uczucia. W zeszłym roku chwaliliśmy go za możliwość przeszukiwania aukcji internetowych i sporą bazę produktów. Obecnie system w zasadzie nie działa, a liczba porównywanych aukcji, którymi chwali się serwis, spadła prawie o połowę - w chwili oddawania tekstu wynosiła nieco ponad 450 tys. ( rok temu ok. 950 tys. ). Ciężko także powiedzieć, skąd biorą się te liczby, gdyż po kliknięciu na zakładkę "aukcje" pojawiają nam się dwie kategorie, nie zawierające jednak żadnych produktów. Mamy nadzieję, że to przejściowe kłopoty, gdyż propozycja przeszukiwania wszystkich największych serwisów aukcyjnych była naprawdę ciekawa. Gdyby uzupełnić ją dodatkowo o współpracę z którymś z serwisów aukcyjnych niewątpliwie 9sekund zyskałoby wielu wielbicieli.

Wydaje się, że serwis przechodzi jakieś kłopoty, korzystanie z niego jest obecnie dosyć utrudnione. Co chwila napotykamy na różne błędy czy nie działające podstrony, a tak jak zauważyliśmy wcześniej najciekawsza funkcjonalność 9sekund nie działa. Tym niemniej, jeżeli błędy zostaną naprawione to porównywarka będzie stanowić naprawdę ciekawą propozycję. Użytkownik łatwo znajdzie informacje o produkcie, sklepie czy warunkach dostawy. Liczba oferowanych dóbr także jest spora, chociaż wciąż mamy zastrzeżenia co do podzespołów komputerowych. Wielu kart graficznych czy procesorów po prostu nie znajdziemy - jest jednak znacznie lepiej niż roku temu.

Gdyby nie ( mamy nadzieje przejściowe ) błędy uniemożliwiające korzystanie z przeszukiwania serwisów aukcyjnych, z czystym sercem polecalibyśmy 9sekund. W tej chwili niestety nie możemy tego zrobić.

Plusy:

- jedyny serwis przeszukujący aukcje
- duża liczba produktów i sklepów
- opisy sklepów i warunków dostawy

Minusy:

- trwająca już od dłuższego czasu awaria uniemożliwiająca korzystanie z najciekawszej funkcjonalności - przeszukiwania aukcji internetowychKupujemy - http://www.kupujemy.pl

Serwis Kupujemy przeszedł w przeciągu roku gruntowne zmiany. Zmieniony został przede wszystkim sam wygląd witryny i wydaje nam się, że była to zmiana na lepsze. Witryna wciąż nie zadziwi internetowych estetów ale teraz jest dużo bardziej przejrzysta i może się podobać. Niestety, liczba opcji filtrowania wyszukiwania wciąż jest uboga, za to liczba współpracujących sklepów - ogromna. Utrudnione wyszukiwanie rekompensuje nam liczba znalezionych ofert. W Kupujemy nie znajdziemy może pożądanego towaru bardzo szybko ale jeśli tylko poświęcimy trochę czasu na zagłębienie się w liczne oferty istnieje duża szansa, że wyszukana cena będzie naprawdę niska. Warto tu przypomnieć, że serwis posiada w swojej bazie także klasyczne nieinternetowe sklepy.

Znikło gdzieś za to filtrowanie wyników wyszukiwania pod kątem metod płatności ( kartą, przelewem itp ). Szkoda, w niektórych przypadkach jest to rozwiązanie bardzo przydatne. Na szczęście znajdziemy je w opisach sklepów, które pojawiły się na Kupujemy wraz z redesignem strony. Tak, jak przed rokiem krytykowaliśmy porównywarkę za ich całkowity brak - teraz musimy ją pochwalić. Opisy sklepów zawierają wszystkie potrzebne informacje - nic dodać, nic ująć. Wciąż jednak brakuje wyczerpujących danych o produktach.

Plusy:

- wielka baza sklepów
- niezłe opisy sklepów

Minusy:

- ubogie filtrowanie
- słabe opisy produktów
- brak dodatków ( poradników, linków do opinii ekspertów itp )

Oferciak to serwis, który nie miał łatwego startu. Na rynku istniały już inne porównywarki o ugruntowanej pozycji, a dodatkowo we wstępnej fazie funkcjonowania strony towarzyszyły jej liczne usterki i niedociągnięcia. Można powiedzieć, że na samym początku jedyną zaletą Oferciaka była fajna nazwa. Korzystanie z jakichkolwiek funkcjonalności było po prostu niemożliwe. Na szczęście już od dłuższego czasu wszystko jest w porządku a serwis, przynajmniej pozornie "śmiga" aż miło. Niestety, tylko pozornie - wciąż w różnych "zakamarkach" Oferciaka znaleźć możemy błędy i niedociągnięcia.

Pierwsze co rzuca się w oczy, to pozioma belka z czymś co na pierwszy rzut oka przypomina znane z witryn Web 2.0 "tagi". Znajdziemy tam najczęstsze frazy wpisywane w wyszukiwarkę - pomysł jak na porównywarki świeży ale czy przydatny? Niestety, wyszukiwanie w Oferciaku nie posiada prawie żadnych zalet. Jedyne co możemy zrobić to wpisać słowa kluczowe i, w dalszej fazie, widełki cenowe. Cóż, być może twórcy Oferciaka wprowadzą filtry wyszukiwania wtedy, gdy liczba współpracujących sklepów znacznie wzrośnie - na razie, przynajmniej sądząc po wynikach wyszukiwania, jest marnie.

Plusy

- ciekawy pomysł z wyróżnieniem najczęstszych słów-kluczy

Minusy:

- mała liczba sklepów
- w zasadzie brak filtrów wyszukiwania
- liczne błędyNokaut - http://www.nokaut.pl

Nokaut to stosunkowo nowy serwis porównujący ceny. Co ciekawe, jeszcze na długo przed jego powstaniem w specjalnym blogu autorzy zapowiadali rewolucję na rynku porównywarek. Czy do niej doszło? Nie. Czy Nokaut ma do zaoferowania coś ciekawego? Zdecydowanie tak.

Przede wszystkim serwis jest bardzo przejrzysty. Po wybraniu interesującego nas produktu możemy nie tylko zapoznać się ze szczegółowymi opisami produktu, kosztami dostawy. Bardzo przejrzyste są także dane o sklepach i użytkownik bez problemu znajdzie wszystkie żądane informacje. Niestety, w przypadku wielu znalezionych towarów funkcjonalności serwisu nie były w pełni wykorzystane - specyfikacja techniczna towarów podawana była w zwykłym opisie ( zamiast w specjalnie przygotowanej do tego celu zakładce ), często znajdziemy też informację... o braku informacji. Nieprzyjemny jest również brak zaawansowanych filtrów wyszukiwania - szukanie tylko po słowach kluczowych nie zawsze jest najwygodniejsze.

Nokaut to bardzo ciekawy produkt, korzystanie z niego byłoby bardzo przyjemne, gdyby nie stosunkowo mała liczba sklepów. Nie wątpimy, że baza będzie poszerzana i za kilka miesięcy śmiało będzie mógł konkurować z liderami tego rynku. Póki co, szkolna piątka za interfejs, a trójka za rzeczywistą pomoc w znalezieniu okazji cenowych.

Plusy:

- przyjemny i przejrzysty wygląd
- duży potencjał

Minusy:

- mała baza sklepów
- brak zaawansowanych filtrów wyszukiwania

Porównywarka cen Gemino jest o tyle ciekawa, że skupia się tylko na produktach elektronicznych. Niestety, w ciągu roku prawie się nie rozwinęła i to co było jej głównym atutem w 2005 roku, pod koniec 2006 jest już standardem. Główną bolączką jest wciąż bardzo mała liczba współpracujących sklepów - tylko 20, przez co znaleziona oferta często jest po prostu jedyną. Rok temu pisaliśmy o dużym potencjale serwisu, niestety nie został on wykorzystany.

Gemino jest pierwszą poważną porównywarką jaka wystartowała w Polsce. Wydawałoby się, że najdłuższy staż na rynku będzie gwarantem sukcesu - funkcjonalności strony pozazdrościć mogą zresztą niemal wszystkie inne porównywarki. Niestety, kto nie idzie do przodu ten się cofa - Gemino jako porównywarka cen nie spełnia swojego zadania, mimo doskonałych filtrów, mimo wygodnej obsługi, mimo porównywania cech różnych produktów z tej samej kategorii. Szkoda.

Plusy:

- doskonały interfejs
- bardzo dobre wyszukiwanie
- szereg dodatkowych funkcjonalności

Minusy:

- bardzo skromna baza sklepów i towarów

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)