Porno na internetowych stronach dla uczniów
Pojawił się nowy serwis internetowy przeznaczony dla uczniów. Można na nim poplotkować o nauczycielach, ale także pograć w gry porno i zobaczyć nagą Paris Hilton w wyuzdanej pozie - informuje "Życie Warszawy". Eksperci alarmują: to niezwykle niebezpieczna witryna.
Już w samej nazwie serwisu pojawia się słowo "szkoła". Na jego stronie głównej można przeglądać "wizytówki szkół", znajduje się też zaproszenie na internetowe forum stworzone po to, by - jak przekonuje autor witryny - "obgadywać nauczycieli".
Gazeta podaje, że na tym jednak kończy się edukacyjny charakter serwisu. Na jego podstronach zamieszczono bowiem filmy i gry, m.in. erotyczne. W niektórych - przeważnie animowanych - bohaterowie przeżywają zbliżenia z kolejnymi kobietami, w innych - opartych na fotomontażach - można zobaczyć znane postaci show-biznesu, chociażby Paris Hilton w ginekologicznych pozach. Są też erotyczne tapety na komórkę i pełne wulgaryzmów szablony SMS-ów.
Moim zdaniem twórca tej strony popełnia przestępstwo, polegające na prezentowaniu pornografii dzieciom- uważa Łukasz Wojtasik z fundacji Dzieci Niczyje. Przecież strona, co sugeruje jej adres i charakter, ewidentnie adresowana jest nie do dorosłych, lecz do uczniów - dodaje Wojtasik.
Autorem witryny, działającej na serwerze znajdującym się w Niemczech, jest Daniel Walendziak. Pytany przez "Życie Warszawy" odpowiedział, że nie widzi sprzeczności w tym, że w serwisie przeznaczonym dla uczniów zamieszczono treści tylko dla dorosłych.
Dziennik ostrzega, że niebezpiecznej witryny nie blokuje program filtrujący internet - "Beniamin", polecany przez MEN. (PAP)