Sąd potwierdził porażkę opozycji. Ostateczny wyrok ws. list
Opozycyjny pakt senacki nie wystawi żadnego kandydata w wyborach w okręgu nr 47 obejmującym powiaty garwoliński, miński i węgrowski. Sąd Najwyższy odrzucił odwołanie komitetu Nowej Lewicy.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Kandydatem paktu senackiego w okręgu 47. miał być Marek Bielec, przedstawiciel Lewicy. PKW jednak odmówiła rejestracji kandydata. Powodem był brak wystarczającej liczby podpisów. Przypomnijmy, że trzeba ich było zebrać 2000.
- Uspokajam państwa, będziemy po decyzji PKW odwoływać się do Sądu Najwyższego. Sprawa dotyczy 17 podpisów. W związku z czym liczymy na to, że rzeczywiście to odwołanie zostanie uznane - mówił w ubiegłym tygodniu poseł Dariusz Wieczorek z Lewicy.
W poniedziałek Sąd Najwyższy podjął decyzję w tej sprawie. I jak podaje RMF FM, odrzucił skargę Lewicy na decyzję PKW. Oznacza to poważną porażkę opozycji, bo brak wystawienia tam swojego kandydata, oznacza niemal pewny mandat senatorski PiS - jak wskazywali eksperci, oddany walkowerem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To znaczy, że opozycja zgrupowana w ramach paktu senackiego przegrywa walkę o mandat w okręgu 47. jeszcze przed wyborami. Jedynymi kandydatami w wyborach będą tutaj: Maciej Górski (PiS) oraz Zbigniew Widelski (Bezpartyjni Samorządowcy). W tej chwili mandat w okręgu 47 należy do PiS. Cztery lata temu wybory wygrała tu Maria Koc.
Wybory do Senatu. Tutaj opozycji się udało
To niejedyny okręg, w którym pakt senacki miał problemy z rejestracją kandydata. Początkowo PKW odmówiła rejestracji kandydata w okręgu 54. Po złożeniu odwołania przez komitet Trzeciej Drogi, PKW ostatecznie zgodziła się, aby kandydat ugrupowania Paweł Bartoszek wystartował. W okręgu obejmującym powiaty leżajski, niżański, stalowolski, tarnobrzeski i miasto Tarnobrzeg będzie rywalizował o mandat senatora z Janiną Sagatowską (PiS) oraz Arturem Burakiem (Konfederacja).
Czytaj także: