Porachunki gangów w Meksyku. 9 ofiar w ośrodku leczenia narkomanii
W stanie Sinaloa w Meksyku doszło do brutalnego ataku na ośrodek rehabilitacji narkomanów. Zginęło dziewięć osób, a pięć zostało rannych. To kolejny akt przemocy w regionie zdominowanym przez gangi.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do ataku? W poniedziałek rano w mieście Culiacan, stolicy stanu Sinaloa, uzbrojeni napastnicy zaatakowali ośrodek rehabilitacji narkomanów.
- Ile osób ucierpiało? W wyniku ataku zginęło dziewięć osób, a pięć zostało rannych.
- Jaki był motyw ataku? Śledczy nie podali oficjalnego motywu, ale napastnicy pytali o członków konkretnej grupy przestępczej.
Jakie są szczegóły ataku?
W poniedziałek rano w Culiacan uzbrojeni przestępcy wtargnęli do ośrodka terapii uzależnień. Napastnicy otworzyli ogień do osób przebywających w placówce, co doprowadziło do śmierci dziewięciu osób i ranienia pięciu innych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Panika na światowych giełdach. Trump widzi w tym lekarstwo dla USA
Gubernator stanu Sinaloa Ruben Rocha Moya poinformował, że bandyci pytali o członków określonej grupy przestępczej, zanim rozpoczęli strzelaninę.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Trump chce sprzedawać UE węgiel? "Potrzebują energii"
Dlaczego Sinaloa jest tak niebezpieczne?
Stan Sinaloa jest jednym z najbardziej niebezpiecznych regionów w Meksyku, z wysokimi wskaźnikami brutalnej przestępczości.
Za najnowszą falą przemocy stoją walki o władzę pomiędzy frakcjami kartelu narkotykowego Sinaloa, które nasiliły się po aresztowaniu lidera jednej z grup w USA.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Groźby w stronę Meksyku. Media: USA mówią o akcji militarnej