Populizm czy bicie się w piersi?
Manipulacja, kpina, populizm - takimi słowami
posłowie opozycji określili projekt rezolucji złożony przez posłów
SLD, wzywający rząd do podjęcia pilnych działań zmierzających do
przyznania publicznym zakładom opieki zdrowotnej środków
finansowych na pokrycie skutków tzw. ustawy 203 zł.
19.04.2004 | aktual.: 19.04.2004 21:55
W poniedziałek wieczorem Sejm rozpatrzył projekt. Ustawa o negocjacyjnym kształtowaniu płac, uchwalona tuż przed Bożym Narodzeniem 2000 roku w czasie protestów pielęgniarek i położnych, przyznała wszystkim pracownikom publicznych zoz-ów podwyżki w wysokości 203 zł w 2001 roku i 171 zł w roku następnym. Nie wskazano jednak źródła sfinansowania podwyżek. W części placówek nadal jej nie zrealizowano; szacuje się, że ustawa spowodowała zadłużenie szpitali na kwotę ok. 3,5 mld zł.
Posłowie opozycji dziwili się, że autorami rezolucji są politycy z ugrupowania rządzącego, którzy w trakcie prac nad budżetem nie poparli rozwiązania gwarantującego przekazanie pieniędzy na realizację ustawy.
SLD uzasadniła swój projekt m.in. tym, że realizacja ustawy jest obowiązkiem państwa i będzie stanowić podstawę dalszej restrukturyzacji systemu opieki zdrowotnej.