Istnienie takiego porozumienia zasugerowały niektóre środowiska kobiece w liście otwartym do Parlamentu Europy przygotowanym przez "Porozumienia kobiet 8 marca". Pod listem podpisało się ponad sto znanych Polek.
Arcybiskup skrytykował wysyłanie skarg do Parlamentu Europy tylko na podstawie domniemań. Żeby adresować te skargi nie mając żadnego dowodu, tylko na podstawie podejrzenia, że jest jakaś umowa między rządem a władzami kościelnymi, której to umowy nie ma, to są już przekroczone granice groteski - powiedział.(ck)