Trwa ładowanie...
d2xs0zo
19-05-2011 09:52

Poncyljusz: jestem nagabywany i politycznie molestowany

Posłowie nagabują mnie w różnych miejscach w sejmie, pytają, kiedy przechodzę do PO. Nie wiem, czy rozmawiają ze mną na zlecenie kierownictwa partii, te rozmowy mają pewnie otworzyć inne, poważne rozmowy o ewentualnym transferze. Od lat jestem politycznie molestowany, ale PJN idzie do wyborów samodzielnie, ja nigdzie się nie wybieram - mówi Paweł Poncyljusz w "Kontrwywiadzie" RMF FM.

d2xs0zo
d2xs0zo

- Myślę, że dzisiaj każda partia definiuje zadania według własnego interesu politycznego, według elektoratu, który jest wiodącym dla danej partii i my tak samo robimy. Definiujemy swoje zadanie jako samodzielnej partii. My też rozumiemy, że tak jak pan powiedział dla PO nie jest na rękę, żeby funkcjonował PJN dlatego, że dzisiaj wiele osób, które mówi "będziemy głosowali na PJN", to są ludzie, którzy w 2007 r. głosowali na PO - powiedział Poncyliusz.

- Ta kampania, która od przejścia Bartosza Arłukowicza dzieje się w mediach, pt. "a gdzie PJN, a kto gdzie idzie i do jakiej partii", to to jest najskuteczniejsza metoda takiego rozrywania i rozbierania na części PJN. Obawiam się, że propozycje dla poszczególnych posłów będą w sytuacji, kiedy się okaże, że to już jest nie do rozbicia, że nie da się nas zdewauować - dodał poseł PJN.

Poncyliusz powiedział, że politycznie molestowany akurat w tej sferze od wielu lat. - Takich rozmów o tym, kiedy wychodzę gdzieś i przechodzę gdzie indziej odbyłem i z politykami wiele, i z wyborcami, poprzez Facebook, poprzez internet. Zawsze muszę się tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem - powiedział.

d2xs0zo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xs0zo
Więcej tematów