Ponad milion Niemców cierpi na impotencję i boi się do tego przyznać swojemu lekarzowi - twierdzi niemiecki psycholog Uwe Hartmann.
Impotencja nadal pozostaje tematem bardzo wstydliwym. Psycholog z Uniwersytetu w Hanoverze powiedział we wtorek na kongresie medycznym odbywającym się w tym mieście, że problemy seksualne nie są otwarcie dyskutowane na linii pacjent-lekarz.
Strach przed impotencją jest ciągle bardzo silny - powiedział Hartman, dodając, że prawie 1.3 mln Niemców ma problem z potencją. Poza tym 700 tys. mężczyzn leczy się z impotencji takim lekami, jak np. Viagra. W sumie szacuje się, że 5% Niemców cierpi na tę dolegliwość.
Mężczyźni najczęściej udają się do lekarza pod wpływem nacisku ze strony żony lub partnerki - przyznał inny uczestnik kongresu, urolog Hartmut Porst. (mag)