Ponad 70 zagranicznych delegacji w Krakowie
Ponad 70 zagranicznych delegacji weźmie udział w rozpoczynającej się dzisiaj w Krakowie trzydniowej konferencji w okazji 10-lecia Wspólnoty Demokracji. To międzyrządowa koalicja państw o zasięgu globalnym, której głównym celem jest promowanie demokratycznych zasad oraz wzmacnianie demokratycznych norm i instytucji na świecie. Została założona w 2000 roku przez ówczesnych szefów dyplomacji Polski i USA, Bronisława Geremka i Madeleine Albright.
Wśród zagranicznych gości krakowskiej konferencji będą: amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton oraz szefowie dyplomacji Niemiec i Szwecji - Guido Westerwelle i Carl Bildt. Oprócz polityków, w spotkaniu wezmą udział dysydenci, przedstawiciele międzynarodowych organizacji pozarządowych, młodzi dyplomaci, biznesmeni, naukowcy i dziennikarze.
Dyrektor wykonawczy Stałego Sekretariatu Wspólnoty Demokracji profesor Bronisław Misztal uważa, że to największa impreza dyplomatyczna w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat. Przyjadą bowiem ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich Wspólnoty Demokracji, do której należy 111 krajów. W sumie spodziewanych jest blisko tysiąc uczestników z całego świata.
W Krakowie uczestnicy konferencji mają się zastanawiać nad rolą demokracji we współczesnym świecie. - Chcemy dyskutować o tym, jak po tych 10 latach można promować demokrację i do jakiego stopnia demokracja jest atrakcyjna dla tych państw, które muszą naraz rozwiązywać problemy gospodarcze, polityczne i społeczne - powiedział profesor Misztal.
Uczestnicy krakowskiego spotkania będą też rozmawiali między innymi na temat zagrożeń dla demokracji w dobie kryzysu, roli kobiet w demokracji oraz znaczenia nowych technologii. Organizatorzy zadbali też o to, by konferencja nie była tylko odczytaniem referatów. To ma być debata. - Spodziewamy się, że będzie to debata po pierwsze żywa, po wtóre interesująca, po trzecie inteligentna - powiedział profesor Misztal.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podkreśla, że konferencja to bardzo ważne wydarzenie dla Polski - wpisuje się bowiem w realizację priorytetów naszej polityki zagranicznej, czyli wzmacniania wizerunku Polski jako kraju kochającego wolność i umiejącego się nią dzielić.
Szef polskiej dyplomacji tłumaczy, że celem jubileuszowego spotkania jest odnowienie Deklaracji Warszawskiej oraz przyjęcie mapy drogowej działań społeczności międzynarodowej w zakresie wspierania demokracji. - Jeszcze 10 lat temu wydawało się, że demokracja zwycięsko maszeruje i obejmie wszystkie kraje świata. Niestety dzisiaj jest to mniej oczywiste, dlatego trzeba przekonywać i kraje, które jeszcze nie są demokratyczne i pomagać tym, którzy o demokrację walczą - powiedział Radosław Sikorski. Szef polskiej dyplomacji podkreśla, że nasz kraj ma unikatowe doświadczenia oraz ludzi, którzy wiedzą, jak przeprowadza się kraj z dyktatury do demokracji, z gospodarki centralnie sterowanej do wolnorynkowej. - Stąd jest naturalne, że w 10. rocznicę powołania Wspólnoty Demokracji ta odnowicielska konferencja odbędzie się właśnie u nas, w Krakowie - powiedział Radosław Sikorski.
Część ministrów wraz z Radosławem Sikorskim odwiedzi obóz koncentracyjny w Auschwitz. - To też dobry akcent, bo uzmysłowi wszystkim, co się dzieje, gdy demokracji brak - zaznaczył minister spraw zagranicznych.
W czasie spotkania w Krakowie ministrowie Radosław Sikorski i Hillary Clinton podpiszą aneks do polsko-amerykańskiej umowy o obronie przeciwrakietowej. Szef polskiej dyplomacji ma też przyjąć zaproszenie od USA do globalnej inicjatywy na rzecz gazu łupkowego.
Wspólnota Demokracji to grupa założona w 2000 roku przez ówczesnych szefów dyplomacji Polski i USA, Bronisława Geremka i Madeleine Albright. Jest koalicją państw promujących demokrację na świecie.
Uczestnicy krakowskiego spotkania odnowią przyjętą 10 lat temu Deklarację Warszawską. W czasie spotkania zostanie też wręczona nagroda imienia Bronisława Geremka.