Ponad 50 ofiar rebelii w Andiżanie
Ponad 50 osób zginęło w wyniku
rozpoczętej w nocy z czwartku na piątek rebelii w Andiżanie,
mieście we wschodnim Uzbekistanie. Rannych zostało ok. 100 osób -
poinformowała AFP, powołując się na źródła medyczne.
Dotychczasowe oficjalne dane mówiły o dziewięciu zabitych i ponad 30 rannych.
Nad ranem w sobotę w centrum 300-tysięcznego miasta było słychać odgłosy intensywnej strzelaniny.
Rebelia rozpoczęła się w nocy na piątek, kiedy kilkudziesięciu uzbrojonych ludzi - krewnych i sympatyków nielegalnej grupy ekstremistów islamskich - zaatakowało główne więzienie w Andiżanie, uwalniając poza związanymi z grupą biznesmenami także innych więźniów, w tym zwykłych kryminalistów. Wg różnych źródeł, więźniów było od dwóch tysięcy do kilku tysięcy.
Później w piątek wojsko ostrzelało tłum demonstrantów, którzy zebrali się, by wesprzeć rebeliantów okupujących znajdujący się w pobliżu budynek rządowy. Po tej interwencji obawiano się, że liczba ofiar śmiertelnych może bardzo wzrosnąć.