Ponad 440 tys. maturzystów rozpoczęło egzamin z języka polskiego
Rozpoczęły się matury. Ponad 440 tys.
maturzystów z ponad 8 tys. szkół ponadgimnazjalnych przystąpiło w
poniedziałek po godz. 9 do obowiązkowego pisemnego egzaminu z
języka polskiego.
Jak poinformował przed rozpoczęciem matur wicedyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej (CKE) Mirosław Sawicki, do wszystkich szkół dotarły na czas arkusze egzaminacyjne z polskiego.
Zgodnie z procedurami, arkusze maturalne mogą dotrzeć do szkół dopiero w dniu egzaminu, ale nie później niż przed godz. 8. Dyrektorzy muszą mieć czas, aby sprawdzić, czy dotarły właściwe testy, i czy są we właściwej liczbie; w przypadku niezgodności jest jeszcze czas na uzupełnienie lub wymianę arkuszy.
- Do jednej ze szkół trafiło dziś 20 niewłaściwych arkuszy. Ale zostały już wymienione - powiedział Sawicki. Zapewnił, że do Centralnej Komisji nie dotarły inne informacje dotyczące ewentualnych problemów.
Egzamin z polskiego można zdawać na poziomie podstawowym lub rozszerzonym. 93% tegorocznych maturzystów zdecydowało się zdawać egzamin z polskiego na poziomie podstawowym; 7% wybrało poziom rozszerzony.
Egzamin na poziomie podstawowym trwa 170 minut, a na poziomie rozszerzonym - 180 minut.
W kolejnych dniach maturzyści będą musieli przystąpić obowiązkowo do dwóch egzaminów pisemnych - z wybranego języka obcego nowożytnego oraz z jednego wybranego przedmiotu (lub przedmiotów - maksymalnie trzech).
Z danych CKE wynika, że najczęściej wybieranymi przedmiotami na pisemnej maturze są geografia i wiedza o społeczeństwie - wybrał je co trzeci abiturient. Wśród języków obcych prym wiedzie angielski - zdawać go będzie 4/5 przystępujących do egzaminu.
Maturzyści muszą jeszcze zdać dwa obowiązkowe egzaminy ustne - z języka polskiego i języka obcego nowożytnego. Przeprowadzane są one w szkołach przez miejscowych nauczycieli. Egzaminy ustne odbywać się będą równolegle do egzaminów pisemnych.
Abiturienci ze szkół dla mniejszości narodowych mają jeszcze obowiązkowe egzaminy pisemne i ustne z języka narodowego.
Egzaminy pisemne są przeprowadzane i sprawdzane przez egzaminatorów z ośmiu okręgowych komisji egzaminacyjnych. Będą mieli oni w tym roku do sprawdzenia ponad 1,5 mln prac.
Ci abiturienci, którzy nie będą mogli z przyczyn zdrowotnych lub losowych zdawać egzaminów pisemnych w maju, będą mogli to zrobić, za zgodą dyrektorów okręgowych komisji egzaminacyjnych, w dodatkowym terminie ogłoszonym przez dyrektora CKE w pierwszym tygodniu czerwca.
Uczeń zda egzamin maturalny, jeżeli w części ustnej i części pisemnej z każdego przedmiotu obowiązkowego otrzyma co najmniej 30 proc. punktów możliwych do uzyskania z egzaminu z danego przedmiotu, niezależnie od tego, czy zdawał go na poziomie podstawowym, czy na rozszerzonym.
Maturzysta, który nie zda jednego z egzaminów, ma prawo do poprawki w okresie od sierpnia do września tego roku - ten termin też ma ogłosić dyrektor CKE.
Niezależnie od tego niezadowoleni z wyniku egzaminu mogą do niego przystąpić w kolejnych sesjach egzaminacyjnych w ciągu pięciu lat. Przez pięć lat można też zdawać dodatkowe inne przedmioty.
W poniedziałek rano - egzaminem z języka angielskiego - rozpoczęła się też sesja egzaminacyjna Matur Międzynarodowych - tzw. International Baccalaureate (IB). Potrwa ona trzy tygodnie.
Z kolei egzaminem pisemnym z języka polskiego po raz ostatni we wtorek po południu rozpoczną się egzaminy dojrzałości przeprowadzane na starych zasadach. Chęć przystąpienia do "starych matur" zadeklarowało kilkaset osób w całym kraju - to absolwenci szkół ponadpodstawowych dla dorosłych oraz osoby, które ukończyły szkoły, ale nie przystąpiły wcześniej do matury lub ją oblały. Osoby te uczyły się wcześniej w ośmioletnich szkołach podstawowych (nie chodziły do gimnazjów).