Ponad 200km/h legalnie - według policji da się zrobić!
Szarżują nocą po Warszawie i nie dają spać mieszkańcom. Zamieniają ulice miasta w tor wyścigowy i przekonani o własnych umiejętnościach wyciskają z manetki gazu ile się da. Policja proponuje legalne wyścigi - informuje TVN Warszawa. -Chcą się ścigać? Proszę bardzo. Ale niech ryzykują tylko swoim życiem - tłumaczy policja.
- W okolicach Warszawy jest dużo miejsc, gdzie można legalnie organizować wyścigi. Są np. części lotnisk, gdzie jest do dyspozycji duży i bezpieczny teren - przypominał kom. Paweł Piasecki z warszawskiej drogówki.
Policja zachęca miłośników mocnych wrażeń, by skorzystali z takiej możliwości i nawet proponuje im pomoc w zorganizowaniu takich wyścigów. Z propozycji policjantów motocykliści korzystają jednak niechętnie. Wolą nielegalne wyścigi na ulicach Warszawy.