Ponad 100 dziennikarzy zabito w 2011 roku
Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy (International Federation of Journalists - IFJ) podała w piątek, że w 2011 roku, podczas wykonywania swoich obowiązków zginęło 106 dziennikarzy i przedstawicieli mediów; o 12 więcej niż w roku poprzednim.
30.12.2011 | aktual.: 31.12.2011 05:35
IFJ zwróciła się do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna, by pomógł chronić ludzi mediów tam, gdzie zawodzą rządy i służby bezpieczeństwa państw.
Najwięcej aktów agresji przeciw mediom odnotowano w Pakistanie, Iraku i Meksyku; w każdym z tych krajów zginęło po 11 osób. Ofiarami przemocy padają dziennikarze, operatorzy kamer oraz personel pomocniczy.
Prócz 106 zamordowanych pracowników mediów, w mijającym roku 20 dziennikarzy zginęło w wypadkach i podczas klęsk żywiołowych.
Wśród ofiar jest najwięcej korespondentów wojennych.
Według IFJ - organizacji, która zrzesza ponad 600 tys. dziennikarzy ze 131 krajów - winę za bezkarne ataki na ludzi mediów ponoszą rządy krajów, które nie potrafią chronić dziennikarzy, ani karać tych, którzy dopuszczają się wobec nich aktów przemocy.
Wcześniej w grudniu inna organizacja dziennikarska - Reporterzy bez granic - poinformowała, że w 2011 roku na całym świecie zginęło 66 dziennikarzy.
Pakistan został uznany za najbardziej niebezpieczny rok dla przedstawicieli mediów przez drugi rok z rzędu.