Ponad 10 mln osób zagłosowało
Frekwencja w wyborach prezydenckich na godzinę 16.30 wyniosła 34,58%. Poinformowała o tym Państwowa Komisja Wyborcza. To oznacza, że do urn poszło ponad 10 milionów 400 tysięcy Polaków.
Najwyższą frekwencję - według PKW - zanotowano w gminie Godziszów (woj. lubelskie); do godz. 16.30 zagłosowało tam ponad 54% uprawnionych osób.
Natomiast spośród dużych miast, przekraczających 250 tys. mieszkańców, najwięcej wyborców skorzystało ze swojego prawa w Warszawie - ponad 42,5%, na drugim miejscu jest Gdańsk - ponad 41%, a na trzecim Kraków - 40,19%. Wśród dużych miast najmniejsza frekwencja była w Bydgoszczy - 33,24%.
Biorąc pod uwagę województwa - najwięcej osób zagłosowało do tej pory w Małopolskiem: 38 proc., najmniej zaś w Opolskiem - 28,87% uprawnionych.
Frekwencja w pozostałych województwach do godz. 16.30 była następująca: Dolnośląskie: 32,41%, Kujawsko-Pomorskie: 32,78%, Lubelskie: 35,34%, Lubuskie: 30,61%, Łódzkie: 33,84%, Mazowieckie: 37,37%, Podkarpackie: 36,54%, Podlaskie: 35,04%, Pomorskie: 37,37%, Śląskie: 33,47%, Świętokrzyskie: 31,12%, Warmińsko-Mazurskie: 32,13%, Wielkopolskie: 35,16%, Zachodniopomorskie: 32,28%.
Jak poinformował przewodniczący Komisji Ferdynand Rymarz, dwa tygodnie temu podczas wyborów parlamentarnych ogólna frekwencja o tej porze była niższa o 6,79 punktów procentowych i wynosiła 27,79%.
Do głosowania uprawnionych jest ponad 30 mln osób, które do godz. 20.00 mogą w Polsce oddać głos w około 25 tys. obwodowych komisjach wyborczych. Dane o frekwencji PKW przedstawiła na podstawie meldunków z 24.998 komisji (dane nie obejmują obwodów utworzonych za granicą oraz na polskich statkach morskich).