Pomylił drogę z torami - wjechał czołowo w pociąg
Do nietypowego wypadku doszło w nocy w podkarpackiej Dębicy. Kierowca taksówki przez pomyłkę wjechał na torowisko i zderzył się czołowo z pociągiem - informuje RMF FM. Mężczyzna zakończył podróż w szpitalu. Okazało się, że był pijany. Teraz odpowie przed sądem.
01.03.2012 | aktual.: 01.03.2012 11:01
Kierowca mercedesa przejechał torowiskiem aż kilkaset metrów. Z naprzeciwka jechał 430-tonowy skład towarowy. Na szczęście poruszał się z niewielką prędkością. W dodatku kierownik pociągu, gdy tylko zauważył taksówkę na torach, kazał zatrzymać skład.
Taksówkarz to 72-letni mieszkaniec Dębicy. Okazało się, że był pijany. W dodatku jechał samochodem… boso. Z obrażeniami został przewieziony do szpitala. Kiedy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że kierowca osobówki nie był jedynym pijanym uczestnikiem wypadku. Po przebadaniu kierownika pociągu policjanci stwierdzili, że ma on około promila alkoholu w organizmie.
Po uzyskaniu wyników badania krwi, pijany taksówkarz usłyszy zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu.