Pomoc nie tylko dla zadłużonych
Szpitale w całym kraju składają wnioski o
pożyczki z budżetu państwa. Mają na to czas tylko do poniedziałku -
pisze "Rzeczpospolita".
19.08.2005 | aktual.: 19.08.2005 11:44
Placówki, które mają długi, mogą starać się o pożyczki. Budżetowe pieniądze mają pomóc szpitalom i przychodniom spłacić długi sięgające niemal 6 miliardów złotych. Te placówki, które ich nie mają złożyły wnioski o dotacje.
Zainteresowanie jest duże: w Małopolsce o pomoc państwa starają się niemal wszystkie szpitale i przychodnie, które mają do tego prawo. Nie było szpitala, który by zrezygnował z ubiegania się o te pieniądze - mówi gazecie Stanisław Dobrzycki z Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu.
Ministerstwo Zdrowia podaje, że wnioski o pożyczki złożyło na razie 446 szpitali i przychodni. Na pewno będzie ich więcej. Najwięcej wniosków o pomoc publiczną wpływa w ciągu ostatnich trzech dni - mówi Piotr Warczyński z Ministerstwa Zdrowia.
Na razie szpitale podpisały umowy, zgodnie z którymi mają otrzymać 700 milionów złotych. W budżecie zagwarantowano na pożyczki 2,2 miliarda - wyjaśnia dziennik.
Szpitale, które długów nie mają, starają się nie o pożyczki, ale o dotacje. Mają wielkie plany. Szpital św. Łukasza w Tarnowie szykuje się do unowocześnienia bloku operacyjnego. Szpital w Sanoku stara się o półtora miliona na tomograf komputerowy, rentgen i sprzęt do dializoterapii. Aż o 6 milionów dotacji ubiega się szpital w Stalowej Woli. Przygotowujemy się do budowy kompleksu leczenia chorób serca i nowotworów - tłumaczy "Rzeczpospolitej" dyrektor Edward Surmacz. (PAP)