Pomoc dla poszkodowanych przez trąbę powietrzną
Plandeki, które pomogą zabezpieczyć zniszczone domy, pomoc psychologiczna, żywność, a od poniedziałku - zasiłki z pomocy społecznej - to doraźna pomoc dla mieszkańców
województwa śląskiego, poszkodowanych w wyniku trąby powietrznej,
która przeszła w piątek nad regionem.
16.08.2008 | aktual.: 18.08.2008 22:19
W Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach zebrał się sztab kryzysowy pod przewodnictwem wojewody śląskiego Zygmunta Łukaszczyka. W organizowanie pomocy ofiarom żywiołu zaangażowały się wszystkie służby - wojewody, straży pożarnej, policji, wojska, pomoc społeczna, a także miejscowe samorządy i samorząd wojewódzki.
Najpilniejsze działania doraźne to zabezpieczenie budynków. Folie nie do końca zdają egzamin, ściągamy więc plandeki z wojska, zamówiłem też w trybie awaryjnym plandeki o niestandardowych rozmiarach. Zajęliśmy się też sprawą zapewnienia posiłków, zarówno dla mieszkańców, jak i pomagających im służb - powiedział po posiedzeniu sztabu wojewoda Łukaszczyk.
Uruchomiono już procedurę wypłacania zasiłków z pomocy społecznej - wypłaty ruszą w poniedziałek i będą uzależnione od sytuacji danej rodziny. Od poniedziałku wojewoda uruchomi też specjalne konto, gdzie będzie można wpłacać pomoc dla poszkodowanych.
Według danych sztabu, wszyscy pozbawieni schronienia we własnych domach, mają zabezpieczone lokum - albo u rodziny lub znajomych, albo w szkołach czy innych instytucjach publicznych.
Jak podkreślali przedstawiciele lokalnych samorządów, mieszkańcy terenów dotkniętych przez żywioł są w szoku. Dlatego poszkodowanym będą też pomagać psychologowie z policji, straży pożarnej i gminnych ośrodków pomocy społecznej.
Jak poinformował wojewoda, systemowe działania idą w kilku kierunkach - rozpoczęto już szacowanie stanu uszkodzonych budynków oraz szacowanie szkód; policja pilnuje zniszczonego dobytku, by nie doszło do kradzieży i dewastacji. Nawiązano też kontakt z firmami ubezpieczeniowymi, by jak najszybciej uruchomić wypłaty odszkodowań.
Szacowane są też straty w infrastrukturze publicznej - chodzi o drogi, mosty, budynki użyteczności publicznej, w tym szkoły i przedszkola. Wojewoda Łukaszczyk zapewnił, że Ministerstwo Edukacji Narodowej dysponuje rezerwą finansową na wypadek zniszczeń tych placówek i te środki na pewno zostaną w razie potrzeby uruchomione, by dzieci mogły bez przeszkód rozpocząć rok szkolny.
W ocenie sztabu, największe straty poniósł region częstochowski, w tym powiat lubliniecki. Bezpośrednio po zakończeniu posiedzenia sztabu kryzysowego wojewoda i marszałek województwa śląskiego Bogusław Śmigielski wyruszyli na tereny dotknięte przez żywioł.
W woj. śląskim w usuwaniu zniszczeń wywołanych burzami pomaga wojsko.
Jak poinformowało po południu MSWiA, szef MON Bogdan Klich na wniosek wojewody śląskiego (oraz starostów gliwickiego i lublinieckiego) wypożyczył żołnierzy i sprzęt (pojazdy terenowe, motopompy, piły spalinowe, spycharko-ładowarka, plandeki) z 6. batalionu desantowo-szturmowego Gliwice, 1. pułku specjalnego Lubliniec oraz z Inspektoratu Wsparcia Sztabu.