PolskaPomniki Papieża idą jak bułeczki

Pomniki Papieża idą jak bułeczki

Masowa produkcja pomników Jana Pawła II przez Zakład Malarsko-Sztukatorski Domex Józefa Siwonia w Łowcach jest niezgodna ze stanowiskiem Episkopatu Polski - podkreśla rzecznik Episkopatu ks. Józef Kloch. Według producenta, zamawiającymi są głównie księża, on jedynie reaguje na zapotrzebowanie.

Od kilku tygodni w Łowcach (Podkarpackie) produkowane są wyłącznie pomniki Jana Pawła II. Zapotrzebowanie jest tak duże, że na razie odstawiono wszystkie inne zamówienia. Po śmierci Papieża telefonują ludzie z całej Polski, z różnych parafii. Zamawiający najczęściej wybierają gotowe wzory z katalogu. Najpopularniejszy jest Papież błogosławiący, z pastorałem i mitrą, o wysokości od 2 do 4,5 metra. Są też figury 8,5-metrowe. Produkowane są z żywicy epoksydowej. Średni monument ma kosztować 3-4 tys. zł.

Sekretarz generalny Episkopatu Polski bp Piotr Libera oświadczył po śmierci Jana Pawła II, że od maja 2002 roku tylko sekretariat Konferencji Episkopatu Polski może wydać zgodę na komercyjne wykorzystanie wizerunku Papieża, np. w pamiątkowych medalach. Dzieje się tak w przypadku, gdy prośby są poparte pozytywną opinią biskupa i mają służyć promocji kultury chrześcijańskiej czy nauczania Ojca Świętego - napisał biskup.

Rzecznik Episkopatu powiedział, że jeśli na pomnikach jest wyraźna twarz Jana Pawła II i jeśli jest to produkcja masowa, a w dodatku komercyjna, to są to wszelkie czynniki, które wskazują na zakwalifikowanie tej działalności jako sprzecznej z listem biskupa Libery.

Józef Siwoń tłumaczy, że spełnia tylko zamówienia. Zamawiającymi są najczęściej księża, a zatem sądzę, że uzgodnili to wcześniej ze swoimi przełożonymi. Ja jestem tylko wykonawcą. Ludzie kochają papieża, chcą mieć jego pomniki, więc spełniam zapotrzebowanie - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
śmierćpapieżpomnik
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)