Pomniki festiwalowych osobistości w Opolu
W środę w opolskim amfiteatrze odsłonięto pomnik Agnieszki Osieckiej. Na pomysł uhonorowania poetki i autorki tekstów wpadł senator i ustępujący rektor opolskiego uniwersytetu, Stanisław Nicieja.
30.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Odlany z brązu monument przedstawia Agnieszkę Osiecką siedzącą na krześle. Poetka jedną ręką opartą na poręczy podpiera głowę, drugą przytrzymuje zsuwające się jej z kolan kartki z tekstami piosenek. Obok niej stoi puste krzesło, na którym każdy może usiąść i zadumać się przy poetce.
Stojący w amfiteatrze monument jest, zdaniem jego pomysłodawcy, jedynym w Polsce "przenośnym pomnikiem" - po zakończeniu festiwalu zostanie przeniesiony na skwer w pobliżu opolskiego uniwersytetu.
Pomnik stanął tu dziś z taką myślą, że Osiecka będzie tutaj gościć zawsze podczas festiwalu, na którym od 30 lat obecne są jej piosenki - powiedział rektor Nicieja.
"Okularnicy", "Na całych jeziorach Ty", "Małgośka", - to tylko nieliczne piosenki, za które autorka otrzymywała nagrody w Opolu.
Podczas festiwalu w Opolu rozpoczęła się kwesta uliczna mająca na celu zgromadzenie funduszy na inny pomnik nierozerwalnie związany ze świętem polskiej piosenki. Z inicjatywy jednej z opolskich gazet w mieście ma stanąć pomnik Karola "Papy" Musioła, ojca Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. To właśnie on wypowiedział w 1963 roku słynne "Witom wos ciule w Opolu".
Ówczesny włodarz Opola wcale nie chciał nikogo obrazić - chodziło mu o gwarowe, czułe przywitanie wszystkich gości.
Na razie pomysłodawcy budowy pomnika mają około 5 tys. złotych. Pomysł ma poparcie Telewizji Polskiej.
Brakuje jeszcze dosyć sporo, ale jest pomysł, żeby we wrześniu zorganizować w Opolu koncert, na którym młodzi wykonawcy zaśpiewają znane przeboje, a dochód zasili konto budowy monumentu - powiedział dyrektor artystyczny festiwalu Marek Sierocki. (ej)