Polska"Pomnik przed Pałacem? Nikt tego ze mną nie konsultował"

"Pomnik przed Pałacem? Nikt tego ze mną nie konsultował"

Szef kancelarii prezydenta Jacek Michałowski powiedział, że nie był z nim konsultowany pomysł pomnika, który - według pomysłu części rodzin ofiar katastrofy pod Smoleńskiem - miałby stanąć przed Pałacem Prezydenckim.

06.08.2010 | aktual.: 06.08.2010 17:19

Wdowa po szefie klubu PiS Przemysławie Gosiewskim - Beata Gosiewska podczas czwartkowego spotkania z zespołem parlamentarnym ds. katastrofy pod Smoleńskiem poinformowała posłów, że część rodzin ofiar zamówiła - u Maksymiliana Biskupskiego, twórcy m.in. warszawskiego pomnika Poległym i Pomordowanym na Wschodzie - projekt pomnika, który mógłby stanąć przed Pałacem Prezydenckim. Gosiewska dodała, że te rodziny wstępnie zaakceptowały przedstawiony im projekt obelisku upamiętniającego tragedię. Elementem tego pomnika miałoby być 96 dłoni w różnych gestach.

Michałowski pytany był, czy ktoś konsultował z nim pomysł pomnika. - Nikt tego ze mną nie konsultował - odpowiedział szef prezydenckiej kancelarii. W jego opinii, pomysł pomnika przed Pałacem Prezydenckim nie jest dobry. - Dochodzenie do konsensusu w tej sprawie nie powinno być pospiesznym procesem. Musimy wszyscy razem się nad tym zastanowić - podkreślił.

Jak dodał, usłyszał o projekcie pomnika "z sms-a z biura". - Nawet nie wiem, kto wysunął ten pomysł - zaznaczył Michałowski.

Prezydent Bronisław Komorowski zapewnił w czwartek, że Maria i Lech Kaczyńscy, wszyscy urzędnicy kancelarii prezydenta i Biura Bezpieczeństwa Narodowego, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, zostaną godnie upamiętnieni na Krakowskim Przedmieściu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)